Informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Odpowie za groźby i uszkodzenie ciała

Dozorem policyjnym został objęty mężczyzna podejrzany o uszkodzenie ciała i groźby karalne. 37-latek został zatrzymany przez piotrkowskich policjantów po tym, jak najechał swoją skodą w 40-letniego przechodnia, a także groził mu pozbawieniem życia i zdrowia. Pokrzywdzony trafił do szpitala. 37-latkowi może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.

20 kwietnia 2017 roku mundurowi otrzymali informację, że na terenie Sulejowa kierujący skodą superb najechał przechodnia na ulicy Wąskiej.  Pokrzywdzony z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Agresywny sprawca porzucił swoje auto i uciekł. Szybko okazało się, że zdarzenie nie było przypadkowe. Jak ustalili policjanci, około południa 37-letni mieszkaniec powiatu rawskiego, podjechał na parking przy sklepie spożywczym na ulicy Piotrkowskiej.  W pobliżu punktu sprzedaży stała grupa mężczyzn. Mężczyźni znali się. Wywiązała się między nimi utarczka słowna. Jeden ze stojących uderzył kierowcę metalową rurką w głowę.  Padły groźby pozbawienia zdrowia. Wzburzony sytuacją 37-latek wsiadł do swojej skody i wjechał z stojącą grupę mężczyzn. W konsekwencji kierowca najechał jednego z nich. 40-letni pokrzywdzony z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Sprawca odjechał kilkanaście metrów od miejsca zdarzenia, porzucił swoją skodę i kontynuował ucieczkę pieszo. Zaalarmowani o sprawie funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania napastnika. W działania zostali zaangażowani policjanci pionu kryminalnego i prewencji, a także policyjny śmigłowiec. Około godziny 19.00 ukrywający się mężczyzna został zatrzymany przez stróżów prawa. Był w okolicach lokalu gastronomicznego w kompleksie leśnym w Sulejowie. W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy. Miał w organizmie ponad promil alkoholu. 37-latek usłyszał już zarzuty uszkodzenia ciała i kierowania gróźb karalnych. Za popełniane przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.   Decyzją Prokuratora Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim podejrzany został objęty policyjnym dozorem.

Powrót na górę strony