Informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Włamał się do radiowozu… z zemsty

Łódzcy policjanci zatrzymali 26-latka, który wybił szybę w radiowozie i ukradł prywatny telefon policjantki. Za taki czyn grozi kara nawet do 10 lat więzienia.

21 października 2018r przed godziną 16.00 policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego KMP w Łodzi zostali skierowani na ulicę Broniewskiego celem realizacji interwencji domowej. Funkcjonariusze zaparkowali oznakowaną kię ceed na ulicy Przyborowskiego i poszli do wskazanego mieszkania. Gdy po kilkunastu minutach wrócili, okazało się, że ktoś wybił szybę w drzwiach ich radiowozu, a z jego wnętrza skradł prywatny telefon komórkowy należący do policjantki. Ponadto uszkodzeniu uległa policyjna radiostacja. Funkcjonariusze powiadomili o zdarzeniu dyżurnego i rozpoczęli poszukiwania sprawcy przestępstwa. Gdy zadzwonili na numer skradzionego telefonu, w pobliżu usłyszeli jego dzwonek. Natychmiast pobiegli w tę stronę. Skradziony telefon leżał na parapecie okna sąsiedniego bloku, a w pobliżu stróże prawa zauważyli młodego mężczyznę. Okazało się, że był to znany policjantom 26-letni łodzianin. Mężczyzna poprzedniego dnia został ukarany mandatem przez ten sam patrol. 26-latek był nietrzeźwy, miał w organizmie ponad promil alkoholu. Zachowywał się nerwowo i był pobudzony. Został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. 23 października, po wytrzeźwieniu, 26-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Za taki czyn grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna przyznał się do przestępstwa, jednak nie chciał powiedzieć, jakie były motywy jego działania. Prawdopodobnie chciał się zemścić na policjantach, którzy go ukarali dzień wcześniej. Podejrzany odpowie także za uszkodzenie policyjnej radiostacji.

Powrót na górę strony