Informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Uciekał przed policjantami, spowodował kolizję

Policjanci zatrzymali kierującego, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej a podczas ucieczki spowodował kolizję. W wyniku zdarzenia drogowego jego pojazd dachował. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Za tego rodzaju zachowanie 30-latkowi może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.

12 października 2019 roku około godziny 14:00 policjanci zostali poinformowani przez przechodniów, że kierujący czarnym infiniti może znajdować się pod wpływem alkoholu. Znajdujący się w rejonie skrzyżowania ulic Wileńskiej i Śniadeckiego kierujący, gdy zorientował się że rusza za nim policyjny radiowóz gwałtownie przyspieszył. Policjanci włączyli sygnały uprzywilejowania, aby zatrzymać do kontroli wspomniany samochód. Wówczas rozpoczął się brawurowy rajd ulicami Pabianic. Kierujący infiniti wymuszał pierwszeństwo, zmuszał do gwałtownych manewrów innych uczestników ruchu, poruszał się z nadmierna prędkością. W rezultacie dojechał do ulicy Łaskiej i nie zatrzymał się na znaku STOP, doprowadzając do kolizji z prawidłowo jadącym volkswagenem  polo. W wyniku kolizji infiniti dachowało uderzając w bariery ochronne. Z uwagi na uszkodzenia nadwozia i pozycji,  w której znajdował się samochód, kierujący nie był w stanie samodzielnie go opuścić. Na miejsce wezwano straż pożarną. Konieczne było rozcięcie drzwi. Mężczyzna był bardzo arogancki i wulgarny nawet w chwili udzielania mu pomocy przedmedycznej. Na szczęście nie odniósł poważniejszych obrażeń i po badaniach opuścił szpital bezpośrednio do policyjnej celi. W placówce medycznej pobrano mu krew do badań pod kątem alkoholu lub środków odurzających. Wyniki badań w tym przypadku okażą się kluczowe co do ewentualnego rozszerzenia zarzutów. Wiadomo bowiem, że już na tym etapie usłyszy zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej. Jest to przestępstwo zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony