Informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Czujne oko monitoringu

Łódzcy policjanci zatrzymali 33-latka, który okradł na przystanku mężczyznę, a następnie zaatakował pokrzywdzonego, który chciał odzyskać swoja własność. Sprawca trafił w ręce funkcjonariuszy po tym, jak jego wyczyn zarejestrowały kamery monitoringu miejskiego.

13 lutego 2016 roku kilka minut po godzinie 1.00 jeden z mieszkańców Łodzi wracał z imprezy do domu. Znużony zasnął na przystanku tramwajowym na ulicy Kościuszki. Kilka minut później zauważył go 33-latek, który podszedł sprawdzić rozkład jazdy tramwajów. Widząc śpiącego mężczyznę postanowił go okraść. Wyciągnął z jego kieszeni telefon komórkowy oraz 100 złotych. Pokrzywdzony wyczuwając, że ktoś chce zabrać jego własność, obudził się. Między mężczyznami doszło do szarpaniny. W pewnym momencie napastnik wyciągnął gaz i obezwładnił nim pokrzywdzonego, a następnie uciekł z jego mieniem. Nie pobiegł jednak daleko. Całe zdarzenie zostało zaobserwowane przez obsługę monitoringu miejskiego. Dyżurny natychmiast skierował na miejsce funkcjonariuszy, którzy po krótkim pościgu zatrzymali znanego policjantom ze wcześniejszej działalności przestępczej 33-latka. Mundurowi znaleźli przy nim skradziony chwilę wcześniej telefon i pieniądze. Ponadto miał on przy sobie komórkę, która jak się okazało, figurowała w policyjnych bazach jako skradziona w marcu 2015 roku na terenie Łodzi. Mężczyzna został zatrzymany.  Badanie wykazało, że miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Usłyszał on zarzuty kradzieży rozbójniczej za co grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. 

Powrót na górę strony