Miesiącami wywoził z firmy boksy transportowe
Strykowscy policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o kradzież prawie 1500 boksów transportowych oraz innych elementów służących do przewozu ubrań. Zatrzymany przez kilka miesięcy wywoził z firmy po kilkadziesiąt boksów, a podrobioną pieczątką firmową fałszował dokumenty potwierdzające zdanie skradzionych opakowań. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży oraz podrabiania dokumentów za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Jak ustalili śledczy podejrzany świadczył usługi transportowe dla jednej z firm spedycyjnych w powiecie zgierskim. Jego zadaniem było dostarczanie do sklepów ubrań, które były pakowane w specjalne plastikowe boksy. W sklepach zostawiał ubrania, a pojemniki zabierał ze sobą, gdyż miał je zdawać w firmie. Początkowo mężczyzna rozliczał się z pobranych skrzynek, jednak od lutego 2017r. zaczął regularnie co kilka dni wywozić z terenu firmy boksy. Aby sprawa się nie wydała podrobił firmową pieczątkę i przy jej pomocy fałszował dokumenty firmy poświadczające rozliczenie się z opakowań. W ten sposób wywiózł łącznie 1456 boksów, 261 wózków transportowych oraz 82 inne elementy skrzynek o wartości 73 900zł. Mężczyzna skradzione pojemniki sprzedawał później za 10zł za sztukę. Policjanci zajmujący się ta sprawą dotarli do miejsca, gdzie przechowywana była część łupu. Połowa była przechowywana przez mężczyznę w pomieszczeniu gospodarczym wynajmowanej posesji. Dzięki współpracy z pracownikami firmy, drugą część skradzionych przedmiotów, odzyskali policjanci na terenie województwa mazowieckiego oraz w powiecie radomszczańskim. 32-letnie mieszkaniec powiatu łowickiego usłyszał już zarzut kradzieży oraz fałszowania dokumentacji, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Podejrzany nie był w przeszłości notowany za konflikty z prawem.