Policjanci uderzyli w biznes narkotykowy. Diler znalazł się w policyjnym areszcie.
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową KWP w Łodzi podczas przeszukania jednego z łódzkich mieszkań zabezpieczyli prawie 4 kg różnego rodzaju nielegalnych substancji i zatrzymali 33-letniego dilera narkotyków. Za posiadanie znacznych ilości środków odurzających oraz próbę wprowadzenia ich do obrotu mężczyźnie może grozić kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Od pewnego czasu policjanci analizowali wprowadzenie do obrotu substancji odurzających. Z ich ustaleń wynikało, że osoba trenująca w jednym z klubów sportowych na łódzkim osiedlu Retkinia może handlować narkotykami. W rezultacie policjanci 8 maja 2018 roku pojawili się pod wspomnianym klubem. Wytypowany mężczyzna pojawił się kilka chwil od podjętej obserwacji. Policjanci zatrzymali podejrzewanego i przeszukali jego mieszkanie. Gdzie zabezpieczyli ok 4 kg nielegalnych substancji. Wśród których były m.in. ponad 800 gramów marihuany, ponad 300 gramów amfetaminy i dodatkowo prawie 5 kg tytoniu bez polskich znaków akcyzy. Kryminalni zatrzymali 33-latka, którego podejrzewają o handel, posiadanie i udzielanie znacznej ilości środków odurzających. Mężczyźnie grozi kara do 12 pozbawienia wolności. 10 maja 2018 prokurator Rejonowy Łódź- Górna wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania.
