Podejrzany o kłusownictwo w rękach policjantów
Podczas przeszukania zabezpieczono u niego kilka sztuk broni w tym jedną tzw. "samoróbkę", kilkanaście sztuk amunicji, tusze zwierzęcą oraz trofea myśliwskie. Mężczyzna odpowie za nielegalne posiadanie broni i amunicji oraz kłusownictwo. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10.
28 stycznia 2017 roku dyżurny opoczyńskiej policji został poinformowany przez myśliwych, że w lesie w okolicy miejscowości Sobień odnaleźli porzuconą broń palną oraz amunicję. Myśliwi widzieli też zaparkowany nieopodal samochód. Postanowili więc zaczekać na jego kierowcę i dowiedzieć się czy nie jest osobą, która nielegalnie poluje na zwierzynę. Po kilkudziesięciu minutach do pojazdu przyszedł jego właściciel. Myśliwi w pobliżu zaparkowanego samochodu odnaleźli specjalnie przygotowany dół w którym położona była siatka z ziemniakami. Praktykują to kłusownicy, by w ten sposób nęcić dziką zwierzynę, a później nielegalnie ją odstrzelić. Ponieważ przy mężczyźnie myśliwi nie odnaleźli żadnych nielegalnych przedmiotów, kierowca nissana odjechał. Jednak myśliwi o swoich przypuszczeniach powiadomili policję. Podejrzewali oni, że napotkany mężczyzna nielegalnie poluje. Postanowili także sprawdzić czy nie zastawił on w pobliżu sideł. Okazało się, że kilkadziesiąt metrów dalej na poboczu drogi leśnej myśliwi, odnaleźli ukrytą pod niewielkim świerkiem broń palną gładkolufową wraz z plecakiem, w którym znajdowała się amunicja. Takie znalezisko przejęli już opoczyńscy policjanci, którzy na miejscu wykonali oględziny, zebrali niezbędne ślady. Dowody te pozwoliły dość szybko ustalić adres napotkanego przez myśliwych mężczyzny, który był podejrzewany o porzucenie broni i nielegalne polowanie. Okazał się nim mieszkaniec powiatu koneckiego. Jeszcze tego samego dnia policjanci w miejscu zamieszkania 52-latka odnaleźli kolejne sztuki broni palnej, w tym jedną wykonaną metodą domową, amunicję, tuszę zwierzęcą jak też trofea myśliwskie. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia. Zebrane w sprawie dowody, przesłuchanie samego podejrzanego pozwoliły na postawienie 52 latkowi zarzutów. Mężczyźnie za nielegalny wyrób broni i jej posiadanie jak też za kłusownictwo grozi kara, której górna granica wynosi nawet 10 lat. Wobec mężczyzny został zastosowany dozór policyjny.