Policjanci czujni po służbie
Dzielnicowy ze śródmiejskiego komisariatu, po służbie, ujął mężczyznę, który wychodził ze sklepu z towarami za które nie zapłacił – jak się okazało miał on przy sobie narkotyki i był poszukiwany. Kilka dni wcześniej na podobną sytuację reagował, będący na wolnym, policjant z Wydziału Ruchu Drogowego łódzkiej komendy, który dogonił i pomógł ochroniarzowi ująć złodzieja, który wybiegł ze sklepu z nieopłaconymi towarami.
Kiedy 15 kwietnia 2025 roku, po służbie, dzielnicowy z I Komisariatu Policji w Łodzi robił zakupy w sklepie na ulicy Brzezińskiej zauważył mężczyznę, który wyszedł z marketu przez drzwi, którymi powinno się wchodzić. Stróż prawa od razu zareagował .Mężczyzna trzymał w dłoniach torbę z artykułami spożywczymi, był pobudzony i zachowywał się bardzo nerwowo. Policjant ujął go i wspólnie z kierownikiem sklepu czekał na przyjazd patrolu. Jak się okazało 49-latek miał przy sobie 1,5 grama marihuany i był poszukiwany. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do aresztu. Nie uniknie on odpowiedzialności za kradzież i posiadanie narkotyków.
Kilka dni wcześniej - 11 kwietnia 2025 roku, na podobną sytuację zareagował policjant z łódzkiej drogówki. Kiedy, na wolnym, przechodził ulicą Podhalańską zauważył jak ochroniarz próbuje dogonić i zatrzymać mężczyznę, który również nie zapłacił za towary w sklepie. Także i w tej sytuacji reakcja funkcjonariusza była natychmiastowa. Podszedł do mężczyzn, wylegitymował się i uniemożliwił dalszą ucieczkę złodziejowi. Patrol, który przybył na miejsce przejął ujętego, który nie uniknie odpowiedzialności za kradzież.
To wydarzenie pokazuje, że mundurowi, także po służbie, nie są obojętni i reagują na przejawy łamania prawa, których są świadkami, a policjantem jest się przez całą dobę.
mł. asp. Maksymilian Jasiak