Prowadziła agencje towarzyskie na Bałutach
Łódzcy policjanci zatrzymali 40-letnia mieszkankę powiatu zgierskiego, która utrzymywała się z uprawiania prostytucji przez inne kobiety. Kobieta wynajmowała dwa mieszkania na Bałutach w których świadczono usługi seksualne. Jak ustalili policjanci nie miała ona wcześniej zatargów z prawem.
13 lutego 2017 roku kilka minut po godzinie 8.00 policjanci z Wydziału Kryminalnego KMP w Łodzi zapukali do drzwi jednego z mieszkań na ulicy Łagiewnickiej. Podejrzewali, że może się tam znajdować agencja towarzyska. W 4 pokojowym apartamencie zastali 3 kobiety. Jedna z nich tj. 40-letnia mieszkanka powiatu zgierskiego była najemcą tego lokalu od 2012 roku. Towarzyszące jej panie natomiast, korzystały z tego mieszkania świadcząc w nim usługi seksualne. Kobiety zaskoczone były wizytą policjantów, zachowywały się jednak spokojnie i dokładnie tłumaczyły na czym polega ich rola. 40-latka zamieszczała na portalach internetowych i w gazetach ogłoszenia, że szuka pań chętnych do świadczenia usług seksualnych. Dbała również o zaopatrzenie agencji oraz organizowała i ułatwiała kontakty z klientami. Pracujące dla niej kobiety przekazywały jej część wynagrodzenia, które dostawały za swoje usługi od mężczyzn. Średnio było to około 50 złotych od klienta. W rozmowie z funkcjonariuszami przyznała, że zarabiała w ten sposób około 15 tysięcy złotych miesięcznie. Policjanci ustalili, że 40-latka wynajmowała jeszcze jedno mieszkanie w okolicy. Znajdował się ono w jednej z kamienic na ulicy Zgierskiej. Tam również zastali kobietę świadczącą usługi seksualne. Potwierdziła ona informacje uzyskane przez policjantów w mieszkaniu na ulicy Łagiewnickiej. 40-latka została zatrzymana. Usłyszała już zarzuty osiągania korzyści majątkowej z uprawiania prostytucji przez inne kobiety, co stanowiło jej stałe źródło dochodu. Grozi jej kara nawet do 7,5 roku pozbawienia wolności.