Podawał się za policjanta
Łódzcy policjanci zatrzymali 18-latka, który podawał się za funkcjonariusza. Miał jednak pecha, bo chciał wylegitymować prawdziwego policjanta. Teraz grozi mu kara nawet do roku pozbawienia wolności.
22 lutego 2017 roku kilka minut przed północą funkcjonariusz z Wydziału Wywiadowczego KMP w Łodzi, w czasie wolnym od służby, pojechał do jednej z restauracji na ulicy Nawrot, zjeść kolację. Ponieważ na parkingu lokalu było bardzo dużo pojazdów i nie było wolnego miejsca, postanowił poczekać w aucie, aż któryś z klientów odjedzie. W pewnym momencie podszedł do niego młody chłopak. Pokazał policyjną „blachę” i zażądał okazania dokumentów, jak to nazwał „do sprawdzenia”. Funkcjonariusz był bardzo zaskoczony prośbą młodego chłopaka. Od razu podejrzewał, że odznaka, którą mu okazał nie jest prawdziwa. Gdy spojrzał na widniejący na niej numer, był już pewien, że ma do czynienia z fałszywym funkcjonariuszem. Okazał więc swoją legitymację służbową i poprosił chłopaka o dokumenty. Gdy mężczyzna zorientował się, że został zdemaskowany, usiłował przekonać policjanta , że nic się nie stało. Funkcjonariusz wezwał jednak patrol, który zatrzymał mężczynę. Jak się okazało fałszywym funkcjonariuszem był 18-letni mieszkaniec Łodzi, już wcześniej notowany przez policję. Mężczyzna jeszcze dziś usłyszy zarzut nieprawdziwego podawania się za policjanta i wykonywanie czynności służbowych. Grozi mu kara nawet do roku pozbawienia wolności. Funkcjonariusze zabezpieczyli też podrabianą odznakę.
Przypominamy: Umundurowany policjant pokazuje swoją legitymację służbową w momencie podejmowania interwencji, tylko na żądanie osoby, wobec której podejmuje czynności. Jeśli natomiast nie jest w mundurze powinien ją okazać na samym początku podejmowania czynności służbowych. Pokazać powinien nie tylko samą odznakę, ale przede wszystkim dokument ze zdjęciem potwierdzający, że jest funkcjonariuszem policji.