Policjanci z Łasku zatrzymali 30-letnią kobietę, która zleciła napad na jeden z lokali w centrum miasta.
Zebrany przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutu kierowania tym napadem. Na wniosek prokuratury kobieta została tymczasowo aresztowana.
Przypomnijmy: do zdarzenia doszło 29 stycznia 2016 roku około godziny 20.00. Do lokalu w centrum Łasku wszedł mężczyzna i grożąc bronią zażądał od pracownicy wydania pieniędzy. Mężczyzna zabrał wtedy także m.in. portfel z dokumentami oraz telefon wystraszonej kobiety, a następnie wyszedł z budynku. Straty zostały oszacowane na kwotę ponad 4500 złotych. Zawiadomiony o sprawie dyżurny łaskiej komendy natychmiast skierował na miejsce podległe mu patrole. Funkcjonariusze ustalali świadków i przeglądali zapisy monitoringu. Na podstawie zebranych materiałów wytypowano sprawcę. Okazał się nim 51-letni mieszkaniec Pabianic, który wcześniej już łamał prawo. Kryminalni z Łasku zatrzymali mężczyznę w środę 3 lutego 2016 roku na terenie Pabianic. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Śledczy pracujący nad tą sprawą zgromadzili materiał, z którego wynikało, że mężczyzna nie działał sam, a napad był wykonany na zlecenie. 30-latka z powiatu poddębickiego wskazała lokal, do którego miał wejść wykonujący zlecenie mężczyzna i poleciła mu, by grożąc bronią zabrał pieniądze. Z policyjnych ustaleń wynika, że za wykonanie zlecenia 51-letni pabianiczanin otrzymał zapłatę. Resztę pieniędzy z rozboju kobieta przeznaczyła na spłatę długów. 30-latka trafiła do policyjnego aresztu i usłyszała zarzut kierowania wykonaniem czynu zabronionego. Została tymczasowo aresztowana.