Z zakładu karnego wprost do komisariatu policji
Policjanci z VII Komisariatu KMP w Łodzi zatrzymali 21-latka, który szarpał, a następnie usiłował okraść starszą kobietę. Mężczyzna znany był funkcjonariuszom ze swojej wcześniejszej działalności przestępczej.
6 lutego 2017 roku 68-letnia mieszkanka Łodzi poszła do sklepu na ulicy Ciołkowskiego. Jej uwagę zwrócił młody mężczyzna, który dziwnie się zachowywał i podejrzanie się jej przyglądał. Gdy po skończonych zakupach szła do domu zorientowała się, że idzie on za nią. Wystraszona kobieta postanowiła przepuścić mężczyznę, by poszedł przodem. Ten wyprzedził ją, jednak po kilku krokach chwycił kobietę za ubranie i usiłował wyrwać torbę foliową, którą trzymała w dłoni. Rozerwał reklamówkę, ale nie zdążył okraść kobiety. Na pomoc ruszył przypadkowy przechodzień, który powstrzymał go od kradzieży. Sprawcy udało się jednak oswobodzić i uciekł w kierunku ulicy Krakusa. Kobieta poinformował o całym zdarzeniu policję. Sprawą zajęli się policjanci z VII Komisariatu KMP w Łodzi. Śledczy wytypowali, że odpowiedzialnym za ten czyn jest najprawdopodobniej 21-letni mieszkaniec Łodzi. Jak ustalili policjanci mężczyzna od kilku dni przebywał w zakładzie karnym za swoje inne czyny. Dowiedzieli się, że wyjdzie na wolność 24 lutego 2017 roku. Funkcjonariusze poczekali więc na niego przy drzwiach zakładu karnego i gdy tylko wyszedł na wolność został ponownie zatrzymany. Mężczyzna usłyszał już zarzuty usiłowania rozboju, do których się przyznał. Grozi mu teraz kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.