Chciał zapalić, a nie miał pieniędzy więc włamał się do samochodu - Informacje - Policja Łódzka

Właścicielka stwierdziła, że zaparkowała samochód na parkingu przed jednym z marketów i poszła zrobić zakupy. Gdy wróciła stwierdziła, że ktoś otworzył drzwi i skradł jej portfel o wartości 100 złotych wraz z  dokumentami. Przybyli na miejsce policjanci przejrzeli monitoring, na którym widać było młodego mężczyznę, który w tym czasie przebywał na parkingu. Kryminalni ustalali jego personalia i miejsca przebywania. Ich działania zakończyły się sukcesem i  5 kwietnia b.r.  Mężczyzna został zatrzymany na jednej z sieradzkich ulic i  przewieziony do komendy, gdzie jeszcze  tego samego dnia, usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Młody człowiek  przyznał się do zaboru portfela ale twierdził, że samochód był otwarty. Jak wyjaśnił chodząc po parkingu zauważył leżącą w samochodzie paczkę papierosów, a ponieważ chciało mu się palić postanowił ją zabrać. Okazało się jednak, że jest ona pusta. Wtedy zajrzał do samochodowego schowka gdzie znalazł portfel. Nie zaglądając do wnętrza zabrał go ze sobą. Dopiero po kilku minutach na przystanku autobusowym zorientował się, że nie ma tam pieniędzy tylko dokumenty. Wtedy portfel wyrzucił i autobusem wrócił do domu. W trakcie dalszych czynności wskazał policjantom przybliżone miejsce wyrzucenia portfela. Po kilku minutach został on odnaleziony i w najbliższym czasie zostanie oddany właścicielce. Mężczyźnie za kradzież z włamaniem grozi do 10 la pozbawienia wolności.