Złodziej wracał na miejsce przestępstwa po kolejne łupy
Policjanci z Konstantynowa Łódzkiego zatrzymali miejscowego złodzieja, któremu zarzuca się dokonanie kilku kradzieży. Z posesji na terenie miasta kradł głównie elektronarzędzia, które spieniężał na skupach złomu. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z konstantynowskiego komisariatu od pewnego czasu pracowali nad sprawą kradzieży, do których doszło w styczniu na terenie miasta. Ze zgłoszeń pokrzywdzonych wynikało, że z ich posesji kradzione były głównie elektronarzędzia. Jak się okazało sprawca po udanych nocnych skokach wracał na miejsce przestępstwa, by wynieść kolejne łupy. Do takiej kradzieży doszło między innymi na jednej z posesji przy ul. Moniuszki. Spod wiaty garażowej skradzione zostały elektronarzędzia warte około 3000 złotych. Po kilku dniach złodziej powrócił w to samo miejsce, by zabrać kolejną partię fantów tym razem wartych 1000 złotych. W podobny sposób działał na terenie wytypowanego przez siebie warsztatu samochodowego. Dzień po dniu wynosił stamtąd akumulatory i chłodnice warte kilkaset złotych. Skradzione mienie za każdym razem spieniężał na skupach złomu. Zatrzymany przez konstantynowskich stróżów prawa 34-latek usłyszał cztery zarzuty związane z przestępczą działalnością. Wcześniej notowany był za przestępstwa przeciwko mieniu. Za kradzieże grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.