Informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Okradł znajomego, jednak łupem nie nacieszył się zbyt długo

Policjanci zatrzymali 23 latka podejrzewanego o kradzieże mieszkaniowe. Meżczyzna ukrył się przed funkcjonariuszami w wersalce. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

 

11 czerwca 2017r. sieradzka policja został powiadomiona o kradzieży mienia w jednym z sieradzkich mieszkań. Według zgłaszającego nieznany mu złodziej wykorzystał nieobecność domowników i w nocy wszedł do mieszkania. Skradł między innymi telewizor, laptop czy też ubrania o łącznej wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Następnego dnia sieradzcy kryminalni na podstawie analizy materiałów stwierdzili, że związek z włamaniem może mieć znany im z wcześniejszych konfliktów z prawem 23 – letni mieszkaniec Sieradza. Dwa dni później ustalili, że mężczyzna może przybywać w jednym z domów na terenie gminy Złoczew. Gdy przyjechali na miejsce, przebywająca w domu kobieta oświadczyła, że jest sama. Jednak policjanci nie uwierzyli jej słowom i przystąpili do przeszukania. Już po kilku minutach okazało się, że mieli rację. W trakcie przeszukania, jeden z funkcjonariuszy postanowił zajrzeć do wersalki. W pudle na pościel pod kołdrą ujrzał poszukiwanego mężczyznę. Po kilku minutach w innym pomieszczeniu odnaleziono skradzione z sieradzkiego mieszkania ubrania. Zatrzymany mężczyzna został przewieziony do policyjnego aresztu. Jeszcze tego samego dnia policjanci odzyskali resztę skradzionego mienia w tym telewizor i laptop. 14 czerwca zatrzymany sieradzanin usłyszał zarzut kradzieży mienia, do którego się przyznał. Wyjaśnił, że wiedział wcześniej, iż mieszkanie będzie puste. Do środka wszedł przez uchylone okno, a wyszedł otwierając sobie drzwi wejściowe. Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Skradzione mienie w całości wróci do właściciela.

 

  • policjant z zatrzymanym
Powrót na górę strony