Policjanci nagrodzeni za profesjonalizm, poświęcenie i zaangażowanie w służbie - Informacje - Policja Łódzka

29 kwietnia 2016 roku o godzinie 10:30 w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Łodzi odbyła się uroczystość, podczas której insp. Andrzej Łapiński wyróżnił grono policjantów szczególnie zaangażowanych w służbie jak i poza nią.

Wyróżnionymi przez Komendanta Głównego Policji byli post. Karolina Siedlecka i sierż. Dominik Malinkiewicz, którzy patrolując 27 marca 2016 roku teren łódzkiego osiedla Widzew, zauważyli lezącą na chodniku starszą kobietę. Osoba ta była nieprzytomna i niewydolna oddechowo. Policjanci natychmiast przystąpili do udzielenia kobiecie pierwszej pomocy, między innymi udrożnili drogi oddechowe i ułożyli w pozycji bezpiecznej.   Podjęte przez nich działania doprowadziły do powrotu i utrzymania  spontanicznego oddechu oraz podtrzymania czynności życiowych do czasu przybycia karetki.

Wśród wyróżnionych znalazła się również sierż. Agnieszka Wachowicz  z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. Przypomnijmy: 22 kwietnia 2016 r. policjantka z łódzkiej drogówki podróżowała z rodziną swoim samochodem krajową czternastką  z Głowna w stronę Strykowa. W pewnym momencie zauważyła, że jadący przed nią opel zafira jedzie tzw. wężykiem wjeżdżając niebezpiecznie na przeciwległy pas ruchu. Postanowiła wyprzedzić auto i zobaczyć kto siedzi za kierownicą. Samochód prowadził mężczyzna. Z racji tego, że nie reagował w ogólne na to co dzieje się na drodze, kobieta zaczęła podejrzewać, że kierowca jest nietrzeźwy. Swoimi spostrzeżeniami podzieliła się telefonicznie z dyżurnym ze Zgierza. Wtedy pozwoliła się wyprzedzić oplowi tak by mogła go cały czas obserwować. Gdy mężczyzna wjechał do Strykowa zauważył, że kobieta cały czas za nim jedzie. Próbując ją zgubić dojechał do ul. Targowej i skręcił w bramę. Tam zatrzymał swój pojazd. Zaraz za nim stanęła funkcjonariuszka. Mężczyzna początkowo nie wysiadał z auta. Gdy kobieta ruszyła w jego stronę wcisnął pedał gazu i pojechał w stronę podwórka. Policjantka pobiegła za nim, a gdy opel w końcu się zatrzymał, otworzyła drzwi od strony kierowcy. Mężczyzna był nietrzeźwy. Wtedy kobieta poinformowała go, że jest funkcjonariuszką policji i poprosiła o oddanie kluczyków. Krnąbrny kierowca nie zamierzał wykonać polecenia. W pewnym momencie próbował nawet ucieczki, ale chwyty obezwładniające zastosowane przez policjantkę skutecznie mu to uniemożliwiły. Policjantka nietrzeźwego kierującego przekazała przybyłym ze Zgierza funkcjonariuszom, którzy sprawdzili jego stan trzeźwości. Badanie wykazało blisko 2, 5 promila alkoholu w organizmie. Zatrzymany mężczyzna ma 48 lat i mieszka w Strykowie. Lekarz badający zatrzymanego nie wyraził zgody na osadzenie go w celi. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Mężczyzna straci też prawo jazdy. Na szczególne słowa uznania i wyróżnienie zasłużyli również policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach, którzy z narażeniem własnego życia podjęli akcję ratunkową osób uwięzionych w ruinach kamienicy, w której doszło do wybuchu gazu. Przypomnijmy: asp. Sztab. Mariusz Werbelski asp. Witold Mękarski, sierż.sztab. Arkadiusz Frątczak oraz Patryk Sikora wyciągnęli spod gruzu cztery osoby. Jeden z rannych zmarł w szpitalu. Z budynku ewakuowano jeszcze 15 osób, które nie odniosły obrażeń. Akcja ratownicza trwała 5 godzin. 16 kwietnia 2016r tuż przed północą w budynku wielorodzinnym przy ulicy Bagatela w Pabianicach doszło do wybuchu. Na skutek eksplozji znaczna część piętrowego budynku uległa zawaleniu. Działania ratownicze przed przybyciem strażaków i pogotowia podjęli policjanci z pabianickiej drogówki, którzy byli na patrolu w okolicy i usłyszeli huk wybuchu. Funkcjonariusze powiadomili o zdarzeniu wszystkie służby i zaczęli wyciągać poszkodowanych z gruzowiska. Wyciągnęli 4 osoby. Byli to mieszkańcy budynku - 3 mężczyzn i kobieta. Wszyscy trafili do szpitali. Niestety pomimo wysiłków lekarzy 54-letni mężczyzna zmarł na skutek odniesionych obrażeń. Z budynku ewakuowano jeszcze 15 osób, które nie odniosły obrażeń. Akcja ratownicza zakończyła się nad ranem 17 kwietnia. Gruzowisko zostało sprawdzone i zabezpieczone. Strażacy jako przyczynę tej katastrofy wstępnie określili wybuch butli z gazem. Okoliczności sprawy pod nadzorem prokuratora wyjaśniają policjanci z pabianickiej komendy powiatowej.

Insp.  Andrzej Łapiński podziękował wszystkim wyróżnionym za postawę a także godne naśladowania zaangażowanie. Podkreślił, że takie zachowania są szczególnie ważne dla mieszkańców, którzy mogą liczyć w każdych okolicznościach na funkcjonariuszy  ale także na postawy w samych szeregach policji. Komendant z podziękowaniami zwrócił się również do przełożonych wyróżnionych funkcjonariuszy, którzy na co dzień odpowiedzialni są za wyszkolenie policjantów i prezentowane przez nich postawy.