Pod osłoną nocy wyrzucał na łąkę śmieci
Policjanci z konstantynowskiego komisariatu, poprzez wnikliwe i pełne zaangażowania działania ustalili personalia 32-letniego rolnika, który na cudzej łące w Bechcicach urządził sobie dzikie wysypisko śmieci. Mężczyzna notorycznie pod osłoną nocy wysypywał różnego rodzaju odpady, głównie materiały budowlane. Policjanci prowadzący sprawy o wykroczenia skierowali już do sądu wniosek o ukaranie. Nie wykluczone, że oprócz wymierzonej kary grzywny, sąd zobowiąże sprawcę do uprzątnięcia śmieciowych hałd.
Pod koniec czerwca 2017 roku policjanci konstantynowskiego komisariatu otrzymali zgłoszenie od mieszkańców Bechcic położonych w gminie Lutomiersk, że ktoś notorycznie pod osłoną nocy wywozi na łąkę śmieci. Ilość śmieci była zatrważająca. W nasypach można było znaleźć stare meble, dachówki, kawałki styropianu i resztki materiałów budowlanych. Dzięki wnikliwości i pełnemu zaangażowaniu policjanci natrafili na ślady, które ukierunkowały policyjne działania w ustalaniu personaliów sprawcy. W międzyczasie, na początku lipca stróże prawa otrzymali zgłoszenie od zbulwersowanych mieszkańców Bechcic o kolejnej stercie śmieci. Na miejsce natychmiast pojechał policyjny patrol. Dojeżdżając pod wskazany adres, napotkał jadący od strony łąk ciągnik z przyczepą. Na przyczepie oraz drodze dojazdowej policjanci ujawnili ślady świadczące o bezprawnym i karygodnym zachowaniu 32-letniego rolnika z gminy Lutomiersk. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił policjantom miejscowego komisariatu na skierowanie do sądu wniosku o ukaranie 32-latka. Nie wykluczone, że oprócz wymierzonej kary grzywny, sąd zobowiąże sprawcę do uprzątnięcia dzikiego wysypiska śmieci.
