Informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kolega z pracy i kompan od kieliszka

Wyjątkową nieodpowiedzialnością wykazali się dwaj mężczyźni, którzy razem podróżowali vw golfem spożywając w tym czasie alkohol. Kierowca jazdę skończył uderzając autem w słup latarni ulicznej.

2 lutego 2018 roku około godziny 14.50 dyżurny sieradzkiej policji został powiadomiony przez świadków o kolizji drogowej samochodu vw golf z uliczną latarnią. Do zdarzenia doszło  na ulicy Wojska Polskiego w Sieradzu. Policjanci zostali poinformowani, że kilka minut wcześniej po zderzeniu z  samochodu wysiadł pasażer, a kierowca cofnął i wjechał w ulicę Bazylika gdzie zaparkował. Następnie chwiejnym krokiem razem z kolegą wszedł do jednego z pobliskich lokali. Mundurowi weszli do wskazanych pomieszczeń gdzie zastali obu mężczyzn.  Początkowo żaden z nich nie przyznawał się do prowadzenia samochodu. Wskazywany przez świadków jako kierujący samochodem nie chciał poddać się badaniu na zawartość alkoholu w organizmie, dlatego została mu pobrana krew do badań. Drugi z mężczyzn miał ponad 2.5 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu zeznał, że razem z kolegą będąc w pracy wypili trochę wódki. Kompan zaproponował, że podwiezie go do domu. Przejeżdżając przez jedną z miejscowości na terenie powiatu zduńskowolskiego zatrzymali się pod sklepem spożywczym. Tam zakupili 0.5 litra wódki, którą wspólnie wypili siedząc w samochodzie. Następnie bez konkretnego celu pojechali do Sieradza. Na ulicy Wojska Polskiego  kierujący samochodem 31 – letni mieszkaniec Zduńskiej Woli zjechał na prawą stronę uderzając w latarnię. Następnie pomimo uszkodzenia samochodu zdołał go przeparkować na ulicę Bazylika. Potem razem z kolegą wszedł do lokalu gdzie zastali ich policjanci. Następnego dnia mieszkaniec Zduńskiej Woli usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna przyznał się do zarzutu. Potwierdził spożywanie alkoholu. Twierdził jednak, że od chwili wjazdu do miasta już nic nie pamięta. Mężczyźnie grozi do 2 lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy do lat 10 oraz nawiązka w wysokości 5 tysięcy złotych.

 

 

 

Powrót na górę strony