Policja i Sanepid w sklepie z dopalaczami
Piotrkowscy policjanci zabezpieczyli 187 opakowań dopalaczy.Za wprowadzanie ich do obrotu grozi kara grzywny do miliona złotych.
8 czerwca 2016 roku piotrkowscy policjanci zwalczający przestępczość narkotykową wspólnie z pracownikami Państwowej Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej weszli do sklepu znajdującego się w centrum Piotrkowa, gdzie pod przykrywką upominków sprzedawane były substancje niedozwolone. Stróże prawa ujawnili 187 torebek z białym proszkiem i suszem. Sklep został zamknięty i oplombowany. Policjanci wspólnie z Sanepidem 8 czerwca zapukali do sklepu z „upominkami”. 29-letni pracownik zwlekał z otworzeniem, a później stanowczo zaprzeczał, że produkty zabronione są w sprzedaży. Funkcjonariusze jednak nie odpuścili. Po dokładnym sprawdzeniu sali sprzedażowej i zaplecza lokalu ujawnili w jednym z kasetonów podwieszanego sufitu znaczną ilość torebek foliowych z doplaczami. Policjanci łącznie znaleźli 187 opakowań substancji zabronionych. Cała partia została zabezpieczona przez inspektorów sanitarnych. Zostaną one przekazane do dalszych badań. Za wprowadzanie do obrotu środków zastępczych grozi kara pieniężna w wysokości od 20 tysięcy do nawet miliona złotych - wymierzona w drodze decyzji administracyjnej przez właściwy organ.