Kryminalni zatrzymali podejrzanych o próbę kradzieży aut
Na ulicy Puszkina zachowanie dwóch mężczyzn próbujących załadować volkswagena na lawetę zwróciło uwagę policjantów z Wydziału do Walki z Przestępczością Samochodową. Stróże prawa skontrolowali ich. Okazało się, że 29- i 31-latek próbowali ukraść auto. Kilka godzin później w ręce kryminalnych wpadł trzeci - 23-letni wspólnik zatrzymanych.
16 stycznia 2019 roku funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Samochodową wykonując czynności służbowe zainteresowali się dwoma mężczyznami, którzy wciągali na lawetę samochód. W chwili, gdy obserwowani zorientowali się, że podchodzą do nich policjanci, próbowali złożyć podjazdy holownicze i odjechać z miejsca zdarzenia. Podczas szczegółowej kontroli okazało się, że legitymowani nie mają dowodu rejestracyjnego od volkswagena passata, który miał się znaleźć na lawecie. Policjanci skontaktowali się z ustaloną właścicielką pojazdu. Zaskoczona kobieta nie wiedziała nic na temat zlecenia holowania i stwierdziła, że jej auto powinno być zaparkowane przy ul. Puszkina. Mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni do Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. Podczas dochodzenia policjanci ustalili, że zatrzymani mogą mieć na koncie więcej podobnych czynów. Okazało się, że dzień wcześniej zostało przyjęte zawiadomienie o usiłowaniu kradzieży innego pojazdu z placu Zwycięstwa. Pokrzywdzona zeznała, że sprawcy zdarzenia poruszali się lawetą o podobnych numerach rejestracyjnych i takim samym kolorze. Wówczas sprawcy próbowali odholować jej nissana, twierdząc że zlecenie przewozu otrzymali z Urzędu Miasta Łodzi. Drobiazgowa praca śledczych doprowadziła do ustalenia trzeciego wspólnika zatrzymanych, który jeszcze tego samego dnia został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Wszyscy trzej mężczyźni notowani byli uprzednio za podobne przestępstwa. Usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem, za co grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy.
