Włamywacz w rękach mundurowych
Wieluńscy policjanci zatrzymali 36-letniego mieszkańca powiatu wieluńskiego podejrzanego o kilka kradzieży z włamaniem oraz ich usiłowanie do samochodów oraz domu będącego w budowie na terenie Wielunia. Sprawca włamywał się do aut kradnąc pozostawione w nich rzeczy, były to przede wszystkim telefony, portfel z dokumentami oraz pieniądze. Za popełnione przestępstwa grozi mu teraz kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
01 lipca 2019 roku dyżurny wieluńskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do samochodu zaparkowanego przy ulicy Warszawskiej w Wieluniu. Na miejsce natychmiast skierowano policjantów, którzy ustalili, że włamywacz wybił szybę w volkswagenie golfie i skradł pozostawiony w aucie telefon komórkowy Xiaomi. Mundurowi natychmiast zajęli się tą sprawą, ustalili rysopis sprawcy i sprawdzili teren przyległy do miejsca zdarzenia poszukując odpowiedzialnego za to zdarzenie. Dzięki natychmiastowej interwencji policjantów włamywacz został zatrzymany nieopodal miejsca gdzie doszło do zdarzenia. Okazał się nim być 36-letni mieszkaniec powiatu wieluńskiego. Funkcjonariusze odzyskali skradziony telefon, który sprawca wcześniej uszkodził. Policjanci analizując zebrany materiał dowodowy ustalili, że 36-latek ma na swoim koncie kilka włamań do samochodów na terenie miasta, które miały miejsce w ostatnim czasie. Metoda działania sprawcy w każdym przypadku była taka sama. Wybijał szyby w pojazdach i kradł pozostawione w autach rzeczy. Były to dwa telefony komórkowe, portfel z dokumentami oraz pieniądze. Policjanci ustalili, że 36-latek włamał się również do domu będącego w budowie na terenie Wielunia skąd skradł kable elektryczne oraz silnik od betoniarki. To nie jedyne jego przewinienia. Okazało się, że mężczyzna kilka razy usiłował włamać się do samochodów. 36-latek usłyszał łącznie 10 zarzutów dotyczących kradzieży z włamaniem oraz jej usiłowania. Za tego typu przestępstwo grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
