Policjanci odzyskali skradziony rower
Wywiadowcy z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi odzyskali rower, który został skradziony kilka lat temu. Jednoślad oferowany był do sprzedaży na jednym z portali internetowych. Policjanci z I Komisariatu KMP w Łodzi wyjaśniają obecnie w jaki sposób rower trafił w ręce osoby oferującej go do sprzedaży.
28 sierpnia 2019 roku młoda kobieta znalazła ogłoszenie na jednym z portali internetowych dotyczące sprzedaży roweru. 25-latkę zdziwił fakt, że rower widniejący na zdjęciu był łudząco podobny do roweru skradzionego 6 lat temu jej chłopakowi. Cena „górala” podana w ogłoszeniu wynosiła 3000 złotych. Para postanowiła zadzwonić i umówić się ze sprzedającym. Podczas rozmowy sprzedawca opisał szczegóły i cechy charakterystyczne jednośladu. Wówczas 30-latek nabrał pewności, że ten rower stanowił jego własność. Pokrzywdzony postanowił poinformować o swoich przypuszczeniach policję. Następnie wraz z dziewczyną i funkcjonariuszami pojechał w umówione miejsce transakcji, w rejon ulicy Wschodniej. Sprzedający nie krył zdziwienia, kiedy zobaczył kupującego w towarzystwie stróżów prawa. Prawowity właściciel roweru sprawdził dokładnie jednoślad po numerach i znakach szczególnych. Jego przypuszczenia sprawdziły się. Na portalu internetowym faktycznie wystawiona była jego własność. Sprzedającym był 36-letni mężczyzna. Mężczyzna pokrętnie tłumaczył funkcjonariuszom, że rower kupił kilka lat temu od innej osoby. Policjanci wyjaśniają okoliczności przedmiotowej kradzieży. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi I Komisariat KMP w Łodzi.
Policjanci apelują!!!
Nigdy nie decydujmy się na nabywanie rzeczy niewiadomego pochodzenia. Decydując się na kupno przedmiotów od przypadkowych osób, które sprzedawane są w zaniżonej cenie w stosunku do realnej wartości, możemy narazić się na kłopoty. W takiej sytuacji powinniśmy liczyć się, że dany przedmiot pochodzi z przestępstwa. Warto zaznaczyć, że polskim prawie przechowywanie, nabywanie, bądź zbywanie rzeczy pochodzących z czynu zabronionego stanowi przestępstwo paserstwa. W takim wypadku sprawcy może grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.