Odpowie za zabójstwo
Policjanci z Wydziałów Kryminalnych KWP i KMP w Łodzi zatrzymali mężczyznę, który odpowie za zabójstwo 24-latka. Materiał dowodowy wskazuje, że podejrzany pozbawił swoją ofiarę życia a ciało wrzucił do studni. W przeszłości odpowiadał między innymi za pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Teraz grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Sprawa miała swój początek 25 listopada 2019 roku, kiedy matka ofiary powiadomiła, że straciła kontakt z synem. Dwa dni wcześniej nie wpuściła go do domu po tym jak przyszedł nietrzeźwy i od tego czasu nie miała z nim kontaktu. Przełom nastąpił 16 grudnia 2019 roku kiedy ciało zaginionego odnaleźli policjanci w studni na terenie posesji przy ulicy Zgodnej. Już wstępne oględziny wskazywały, że do zgonu mężczyzny mogły przyczynić się osoby trzecie. Analizą sprawy zajęli się kryminalni z komendy wojewódzkiej i miejskiej. Skrupulatnie kompletowali materiał dowodowy z każdą chwilą przybliżający ich do rozwikłania okoliczności zbrodni. Wstępne wyniki sekcji zwłok wskazywały, że w chwili zgłoszenia zaginięcia mężczyzna już nie żył. Kryminalni docierali do świadków i zaczęli wiązać ofiarę z osobami przebywającymi na wspomnianej posesji. W rezultacie poczynione ustalenia wskazywały, że za zbrodnią może stać osoba, która przebywała w tym czasie w pustostanie znajdującym się przy ulicy Zgodnej. 21 grudnia 2019 policjanci pojawili się przy ulicy Obywatelskiej, gdzie mógł przebywać wytypowany mężczyzna. W przybudówce kryminalni zatrzymali 33-latka. W chwili zatrzymania podejrzewany miał 1,2 promila alkoholu w organizmie. Zgromadzony materiał dowodowy wskazuje, że aby zatrzeć ślady wrzucił ciało 24-latka do pobliskiej studni. Zatrzymany 33-latek w przeszłości miał wielokrotnie konflikt z prawem. Już usłyszał prokuratorskie zarzuty zabójstwa. Jest to zbrodnia zagrożona karą dożywotniego pozbawienia wolności.