Tłumaczył policjantom, że zbiera złom
Policyjni wywiadowcy z łódzkiej komendy zatrzymali 43-latka, podejrzanego o kradzież z włamaniem do zaparkowanego samochodu marki Bmw. Łodzianin tłumaczył się policjantom, że skradzione koło leżało obok samochodu, a on chciał je tylko zabrać na złom....Teraz złomiarzowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
1 marca 2020 roku policjanci z Wydziału Wywiadowczego KMP w Łodzi około godziny 21, pojechali na ulicę Rawską. Według zgłoszenia nieznany mężczyzna miał włamywać się do jednego z zaparkowanych samochodów. Funkcjonariusze natychmiast pojechali pod wskazany adres. Na miejscu zastali zgłaszającego oraz potencjalnego sprawcę. 30- letni świadek powiedział stróżom prawa, że słyszał huk wybijanej szyby. Po chwili zobaczył mężczyznę, który stoi obok uszkodzonego pojazdu z kołem w ręku. Kolejny przybyły świadek potwierdził tą wersję. Dodał również, że widział jak podejrzewany wyjmuje koło z samochodu. 43-latek pokrętnie tłumaczył się policjantom, że na co dzień zajmuje się zbieraniem złomu. W momencie kiedy przyszedł, szyba była już wybita, a koło stało obok pojazdu. Funkcjonariusze postanowili zbadać trzeźwość mężczyzny. Okazało się, ze w chwili zatrzymania miał ponad 0,7 promila alkoholu w organizmie. Natomiast w policyjnej bazie danych wyszło na jaw, że jest osobą wielokrotnie karaną za różnego rodzaje przestępstwa. Teraz oczekuje na zarzuty w policyjnym areszcie. Za kradzież z włamaniem grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
