Dźgnęła nożem znajomego. Odpowie za usiłowanie zabójstwa
Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi zatrzymali 27-letnią matkę czwórki dzieci, podejrzaną o usiłowanie zabójstwa 39-letniego znajomego. Kobieta była nietrzeźwa, badanie wykazało 1,3 promila alkoholu w organizmie. Została tymczasowo aresztowana. Za usiłowanie zabójstwa może jej grozić nawet dożywocie.
25 kwietnia 2020 roku, około godziny 20, dyżurny miasta skierował policjantów z Wydziału Patrolowo - Interwencyjnego do mieszkania na łódzkim osiedlu Teofilów. Według zgłoszenia miało tam dojść do dźgnięcia nożem. Policjanci natychmiast pojechali pod wskazany adres. Stróże prawa zauważyli rannego 39-latka pod blokiem. Jego obrażenia wskazywały, że został ugodzony nożem w brzuch. Mężczyzna był przytomny, co pozwoliło policjantom dowiedzieć się o przebiegu zdarzenia. Z jego relacji wynikało, że przyszedł do mieszkania znajomych wraz ze swoją partnerką. Następnie, wszyscy spożywali razem alkohol. Wskazał również kobietę, jak się później okazało, właścicielkę mieszkania, która była odpowiedzialna za ugodzenie nożem. 27-latka tłumaczyła się policjantom, że doszło pomiędzy nimi do awantury. Kobieta broniąc się miała użyć noża w obronie własnej. W mieszkaniu podejrzewanej znajdowała się również czwórka jej dzieci, w wieku od 2 do 8 lat, które zostały przekazane rodzinie. 27-latka w chwili zatrzymania miała 1,3 promila alkoholu w organizmie. Została przewieziona do policyjnego aresztu. Usłyszała zarzut usiłowania zabójstwa, za ten czyn grozić jej może nawet dożywocie. Decyzją sądu została tymczasowo aresztowana na okres trzech miesięcy.
