Łapówka za mandat
Policjanci zatrzymali 37-latka, który usiłował skorumpować policjantów. Teraz dodatkowo oprócz mandatu za brak zapiętych pasów bezpieczeństwa usłyszy jeszcze zarzuty przestępstwa zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności.
26 sierpnia 2016 r. policjanci z komendy powiatowej w Brzezinach zatrzymali do kontroli drogowej VW LT poruszającego się po drodze krajowej numer 72. Interwencja związana była z brakiem zapiętych pasów bezpieczeństwa. Po zatrzymaniu pojazdu do kontroli na kierującego nałożona została grzywna w drodze mandatu karnego w wysokosci 200 zł , a na pasażera 100 zł. Policjanci pouczyli ukaranych o prawie do odmowy przyjęcia mandatu. Kierowca przyznał się do popełnionego wykroczenia, a pasażer stwierdził że musi się zastanowić. Po krótkiej chwili pasażer podszedł do radiowozu i stwierdził, że przyznaje, że jechał bez zapiętych pasów, ale nie chce pisania mandatu dla siebie, ani tez kierowcy, który był jego pracownikiem. Stwierdził, że zapłaci bez pisania. Funkcjonariusze słysząc to, poinformowali mężczyznę, że taka propozycja jest przestępstwem. Mężczyzna nie przejmując się informacją policjantów oświadczył, że wie, iż jest to przestępstwo, a następnie wziął dowód rejestracyjny od swojego pojazdu, włożył do niego banknot 200 zł i podał go policjantom twierdząc, że jest to w zamian za nie wypisywanie mandatu. Mężczyzna, który jak się okazało był nietrzeźwy - miał 0,30 mg/l w wydychanym powietrzu, został natychmiast zatrzymany i przewieziony do jednostki policji, banknot. Za wręczenie łapówki mężczyźnie grozi kara do 10 lat więzienia.