Informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Krwawy finał koleżeńskiej kłótni

Sieradzcy policjanci zatrzymali 30- letniego mężczyznę, który podczas wspólnego spożywania alkoholu ugodził nożem swojego kolegę. Teraz odpowie za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

7 września 2016 r. około godz. 19.30 dyżurny policji otrzymał zgłoszenie, ze na jednej z niezamieszkałych  posesji na terenie Sieradza doszło do awantury miedzy dwoma mężczyznami, w trakcie której jeden z nich zaatakował nożem  swojego kolegę. Natychmiast skierowani zostali tam funkcjonariusze prewencji oraz grupa operacyjno-dochodzeniowa.  Na miejsce było również pogotowie ratunkowe, które udzielało pomocy  48-letniemu mężczyźnie. W stanie  nieprzytomności,  z ranami kłutymi klatki piersiowej został przewieziony do sieradzkiego szpitala.  Na opuszczonym  podwórku, gdzie doszło do zdarzenia zastano jeszcze 3 mężczyzn  w wieku 20, 38 oraz 55 lat, z których jeden to  mieszkaniec  Łodzi, natomiast pozostali to osoby bezdomne. Początkowo usiłowali wmówić  policjantom, że ich kolega, przechodząc obok ogniska, przewrócił się i nadział  na nóż, który wbił mu się w klatkę piersiową . Ta mało prawdopodobna wersja została szybko zweryfikowana przez policjantów. Jak ustalono, mężczyźni ci  wspólnie  z pokrzywdzonym 48-latkiem rozpalili ognisko, aby przygotować posiłek, Spożywali przy tym alkohol. Nagle między 30-letnim sieradzaninem, a 48-latkiem doszło do awantury. Młodszy z nich wziął leżący na ziemi nóż i wbił go w klatkę piersiową swojego kolegi. Pozostali mężczyźni próbowali tamować krwotok, po czym szybko wezwali pogotowie. 30-letni sprawca trafił do policyjnego aresztu, a badanie alkomatem wykazało u niego 1,9 promila alkoholu. Pozostali uczestnicy zajścia również zostali przewiezieni  do sieradzkiej komendy, gdzie po zbadaniu ich stanu trzeźwości okazało się, że mają po ponad 2 promile alkoholu. Funkcjonariusze zabezpieczyli również na miejscu  nóż, którym 30-latek  mógł zaatakować. Śledztwo w tej sprawie, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Sieradzu prowadzą sieradzcy policjanci. Mężczyzna  ten nie był wcześniej notowany przez policję. Za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi kara nawet do 10 lat więzienia.

Powrót na górę strony