Kradzież w oparach alkoholu
Policjanci z VIII Komisariatu Komendy Miejskiej w Łodzi wyjaśnili okoliczności kradzieży i pobicia, do którego doszło w jednej z kamienic przy ulicy Grabowej. Do sprawy zatrzymane zostało rodzeństwo w wieku 19 i 27 lat. Usłyszeli już zarzuty, między innymi, kradzieży i uszkodzenia ciała. Zostali objęci dozorem. Odpowiedzialności nie uniknie również trzeci 28-letni sprawca.
8 marca 20201 roku około godziny 13.40 policjanci pojechali na ulicę Grabową w Łodzi, gdzie miało dojść do pobicia i kradzieży. Na miejscu zastali 20-letniego zgłaszającego, który wskazał siedzącego na schodach kamienicy, nietrzeźwego (blisko 2 promile) 19-latka, jako jednego ze sprawców.
Wyjaśnił, że chwilę wcześniej gdy chciał wyjść z budynku, w drzwiach kamienicy siedziały trzy osoby, które pomimo próśb uniemożliwiały mu przejście, przy tym wulgarnie mu ubliżając. Gdy pomimo to nadal próbował, doszło do przepychanek, w trakcie których uderzony został kilkakrotnie w twarz i kopnięty w nogi. Wyrywając się napastnikom, stracił kurtkę, która została w ich rękach. Jak wyjaśnił, kiedy po chwili wrócił na miejsce, kurtki w której miał portfel z dokumentami i karty płatnicze, już tam nie było.
Policjanci przeszukali podejrzewanego mężczyznę oraz towarzyszącą mu 27-letnią, równie pijaną (ponad 1,50 promila) siostrę. Odzyskali, znalezioną przy nich, część dokumentów należących do pokrzywdzonego. Mundurowi ustalili personalia trzeciego ze sprawców, który oddalił się przed ich przybyciem. 28-latek odpowie za kradzież, w przeszłości był notowany. Również rodzeństwo w przeszłości wielokrotnie wchodziło w konflikty z prawem. Usłyszeli już zarzuty, grozi im kara pozbawienia wolności do lat 5. Zgodnie z decyzją prokuratury objęci zostali dozorem, mają również zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą śledczy z VIII Komisariatu Policji.
