Włamywacze z zarzutami
Kryminalni z bełchatowskiej policji zaledwie w dwie godziny po otrzymaniu zgłoszenia o kradzieży z włamaniem ustalili i zatrzymali sprawców przestępstwa. Odzyskali również skradzione mienie. Podejrzani to mężczyźni w wieku 23 i 35 lat. Usłyszeli już zarzuty kradzieży z włamaniem, za co grozi kara do 10 lat pozbawieni wolności.
19 kwietnia 2021 roku do bełchatowskiej jednostki policji zgłosiła się starsza pani, która zawiadomiła, że w nocy nieznane osoby weszły na teren jej posesji i włamali się do garażu. Łupem złodziei padła kosa spalinowa oraz butla gazowa. Straty pokrzywdzona wyceniła na 500 złotych. Na miejscu zdarzenia śledczy wykonali oględziny i zabezpieczyli ślady kryminalistyczne. Jednocześnie w sprawę włączyli się kryminalni. Dzięki dobremu rozpoznaniu środowiska przestępczego od razu mieli swoje typowania co do sprawców przestępstwa. Sprawdzając swoje ustalenia szybko przekonali się, że ich typowania są bezbłędne. Notowanego już wcześniej 23-latka, znanego bełchatowskiej policji z innych spraw, namierzyli w centrum miasta. Szedł on w towarzystwie 35-letniego kolegi. Mężczyźni nieśli kosę spalinową, która była fantem pochodzącym z włamania. Sprawcy zostali zatrzymani. W rozmowie z policjantami przyznali się. Tłumaczyli, że chcieli sprzedać kosę, aby zdobyć pieniądze. Kryminalni odzyskali również butlę gazową, którą zabezpieczyli podczas przeszukania miejsca zamieszkania 23-latka. Obaj zatrzymani usłyszeli już zarzuty kradzieży z włamaniem. Jest to przestępstwo zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności.