31-letni mężczyzna odpowie za usiłowanie rozboju
Pajęczańscy policjanci prowadzą pod nadzorem prokuratury śledztwo w sprawie usiłowania rozboju i kradzieży ciągnika siodłowego wraz z naczepą typu cementowóz wartego ponad 500 tysięcy złotych.
Do zdarzenia doszło 4 marca 20126 roku około godziny 0:50 na odcinku drogi Sulmierzyce- Piekary gmina Sulmierzyce województwo łódzkie. 31-letni mieszkaniec Jastrzębia Zdroju zmusił kierującego zestawem pojazdów - ciągnik siodłowy z naczepą - do zatrzymania auta, zajeżdżając mu drogę polonezem. Następnie podając się za policjanta usiłował dostać się do kabiny samochodu. Natknąwszy się na opór kierowcy przez otwartą szybę, użył w jego kierunku gazu i zażądał wydania pojazdu. Pokrzywdzony, 45-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego podjął decyzję o ratowaniu się ucieczką samochodem, jednocześnie powiadamiając telefonicznie policję o tym co go spotkało. Napastnik jednak nie odpuszczał. Swoim polonezem wciąż jechał za ciągnikiem. Patrol policji po uzyskaniu tej informacji niezwłocznie ruszył w pościg. Na widok radiowozu sprawca zjechał w dukt leśny i z uwagi na dzielącą go odległość, po wyłączeniu świateł, zniknął z pola widzenia policjantów. Mężczyzna nie uniknie jednak kary. O podjętym pościgu zostały natychmiast powiadomione jednostki sąsiadujące z pajęczańska komendą. Chwilę później napastnik został zatrzymany na blokadzie policyjnej w Częstochowie. 4 marca 2016 roku mężczyzna usłyszał zarzutu usiłowania rozboju za co grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.