Zginął pod kołami swojego samochodu
Szczercowscy policjanci wyjaśniają okoliczności nieszczęśliwego zdarzenia, na skutek którego śmierć poniósł 51-latek. Mężczyzna został wciągnięty pod samochód podczas uruchamiania go w nietypowy sposób.
Na podstawie zabezpieczonych na miejscu zdarzenia śladów kryminalistycznych oraz zeznań świadków policjanci ze Szczercowa pod nadzorem miejscowej prokuratury odtwarzają przebieg nieszczęśliwego zdarzenia, do którego doszło 15 września 2016 roku około godziny 20:30 w Chabielicach w gminie Szczerców (powiat bełchatowski). Z dotychczasowych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 51-latek , uruchamiając volkswagena passata został wciągnięty pod samochód. W ciężkim stanie został przewieziony do bełchatowskiego szpitala, jednak na skutek odniesionych obrażeń mężczyzna zmarł. Z zeznań świadków wynika, że właściciel passata wielokrotnie uruchamiał go pod pokrywą silnika, gdzie przeprowadzony był oddzielny przewód od rozrusznika. Uruchomienie pojazdu polegało na krótkotrwałym podłączeniu drugiego końca do akumulatora. Policjanci ustalili, że tego dnia mężczyzna pił alkohol, a odpalając samochód taką metodą pozostawił pojazd na biegu