Skradziony telefon wróci do swojego właściciela
Bełchatowscy policjanci rozwikłali sprawę kradzieży telefonu i włamania popełnionego przy użyciu karty płatniczej paypass. Za przestępstwo kradzieży z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, sama kradzież zagrożona jest karą do 5 lat wiezienia
24 września 2016 roku o godz. 18:30 bełchatowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży telefonu komórkowego wartości 500 złotych, na obudowie, którego jego właściciel miał umieszczoną naklejkę do płatności zbliżeniowych. Pokrzywdzony nie wiedział gdzie doszło do kradzieży podał, że w nocy z 24 na 25 września przebywał na terenie dwóch lokali. Telefon trzymał w kieszeni swojej marynarki, którą bez nadzoru pozostawiał na krześle przy stoliku. O tym, że nie ma telefonu zorientował się dopiero kiedy wczesnym rankiem chciał zadzwonić po taksówkę. Wkrótce okazało się też, że numer jego telefonu jest nieaktywny oraz , że przy użyciu jego karty paypass umieszczonej na obudowie telefonu sprawca dokonał płatności w trzech miejscach na terenie powiatu bełchatowskiego. Jedna z płatności została wykonana na stacji paliw, gdzie kamery monitoringu zarejestrowały numery rejestracyjne pojazdu sprawcy. Sprawą zajęli się bełchatowscy policjanci, którzy szybko ustalili, że osobami związanymi z kradzieżą telefonu i dokonaniem płatności przy użyciu karty paypass są notowani wcześniej przez policję 38-letni mieszkaniec Szczercowa oraz 27-letnia bełchatowianka. Oboje zostali zatrzymani.28 września 2016 roku usłyszeli zarzuty. Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem, do czynów tych mężczyzna się przyznał i złożył wyjaśnienia. Kobieta natomiast odpowie za przestępstwo kradzieży. Odzyskany przez policjantów telefon niebawem trafi do swojego właściciela. Za przestępstwo kradzieży z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności przestępstwo kradzieży zagrożone jest karą do 5 lat wiezienia.