Informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zatrzymany po pościgu

Policjanci z bełchatowskiej drogówki, po pościgu zatrzymali nietrzeźwego kierowcę renault, który miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. 26-latek uciekał przed policjantami ulicami miasta. Został zatrzymany na stacji paliw, kiedy chcąc uniknąć odpowiedzialności, w pośpiechu przesiadł się na siedzenie pasażera. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

1 stycznia 2022 roku, po godzinie 20.20 funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie, otrzymali zgłoszenie dotyczące nietrzeźwego kierowcy renault, który jechał ulicą Pabianicką. Mundurowi niezwłocznie pojechali we wskazany rejon i po drodze namierzyli opisywany wcześniej pojazd. Policjanci dali kierowcy wyraźne sygnały do zatrzymania. Jednak zignorował on polecenie, gwałtownie przyśpieszył i odjechał. W tej sytuacji funkcjonariusze podjęli pościg za oddalającym się pojazdem, o całej sytuacji informując dyżurnego. Kierowca nie reagował na policyjne sygnały świetlne i dźwiękowe nakazujące niezwłoczne zatrzymanie się. Uciekinier jechał ulicą Kościuszki, Pileckiego, Lipową, na skrzyżowaniu skręcił w Al. Włókniarzy. Ostatecznie został zatrzymany kiedy wjechał na stację paliw, gdzie, chcąc uniknąć odpowiedzialności, przesiadł się na tylne siedzenie. 26-latek był pijany, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Podróżowało z nim dwóch równie nietrzeźwych pasażerów. Po wytrzeźwieniu w policyjnym areszcie mężczyzna został przesłuchany. Usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz nie zatrzymania się do kontroli drogowej. Za takie przestępstwo grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.


Apelujemy, nigdy nie prowadź samochodu po alkoholu! Przypominamy, że kierując pojazdem w stanie nietrzeźwości nie tylko narażamy się na odpowiedzialność karną oraz konsekwencje finansowe, ale przede wszystkim narażamy siebie oraz innych uczestników ruchu drogowego na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia. PIŁEŚ, nie wsiadaj za kierownicę!

 

nadkom. Iwona Kaszewska

Powrót na górę strony