Policjanci zatrzymali złodzieja rowerów
Policjanci z posterunku w Andrespolu zatrzymali 53-latka, który usłyszał zarzut kradzieży roweru o wartości 550 zł. Odzyskana "damka" trafiła w ręce prawowitej właścicielki. Niewykluczone , że podejrzany ma na swoim koncie więcej takich kradzieży. O losie amatora cudzych jednośladów zadecyduje sąd. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z andrespolskiego posterunku, 25 października 2016 rok w godzinach porannych otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, iż spod jednego z marketów spożywczych w Andrespolu został skradziony rower wartość 550 zł. Mundurowi ustalili, że jednoślad bez nadzoru użytkowniczki pozostawiony był tylko na chwilę. Przed wejściem do sklepu widziała ona mężczyznę, który przyglądał się miejscu, w którym pozostawiła swoją ,,damkę”. Na podstawie szczątkowego rysopisu podejrzewanego, policjanci posiadający doskonałe rozpoznanie środowiska skonfliktowanego z prawem, wytypowali osobę. Mężczyzny nie było w miejscu zamieszkania lecz mundurowi ustalili gdzie może on przebywać. Pojechali do gminy Andrespol. Ustalenia i typowanie dokonane przez policjantów okazało się trafne. U 53-latka w trakcie przeszukania posesji odnaleziono dwa rowery wśród , których był również ten skradziony spod sklepu w Andrespolu. Odzyskany jednoślad został przekazany w ręce właścicielki, a podejrzewany o kradzież mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kradzieży. Trwają ustalenia do kogo należy kolejny z rowerów zabezpieczonych przez mundurowych. Niewykluczone, że 53-latek ma na swoim koncie więcej tego typu kradzieży. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje sąd