Handlował narkotykami - Informacje - Policja Łódzka

Policjanci z Wydziału Kryminalnego KMP w Łodzi od jakiegoś czasu przypuszczali, że w jednym z mieszkań na ulicy Tatrzańskiej może dochodzić do handlu narkotykami. Policjanci podjęli decyzje o obserwowaniu lokalu. 3 listopada 2016 roku zauważyli jak wychodzi z niego podejrzanie zachowujący się mężczyzna. Przypuszczając, iż mógł on zakupić substancje odurzające, postanowili go wylegitymować . Gdy funkcjonariusze podeszli do mężczyzny, ten zaczął uciekać. Nie pobiegł jednak daleko. 20-latek szybko został zatrzymany. Policjanci zauważyli, że podczas ucieczki wyrzucił coś do studzienki kanalizacyjnej. Podejrzewając, iż mogą to być narkotyki poprosili służby miejskie o wsparcie i przy ich pomocy wyciągnęli pakunek. Ich przypuszczenia potwierdziły się. Był to ponad gram marihuany. Chwile później policjanci zauważyli, że do tego samego mieszkania kieruje swoje kroki kolejny mężczyzna. Tym razem postanowili pójść za nim. Drzwi otworzył im właściciel lokalu, 39-letni mieszkaniec Łodzi.  Mężczyzna był  już wcześniej notowany za przestępstwa narkotykowe. Po przeszukaniu mieszkania policjanci odnaleźli prawie 20 gramów amfetaminy,  62 gramy mefedronu oraz ponad 9 gramów marihuany. Zabezpieczyli także wagi elektroniczne , które mogły służyć do odmierzania narkotyku. W mieszkaniu znajdował się też mężczyzna, którego policjanci widzieli przed blokiem. On również posiadł w swojej kurtce ponad gram marihuany i amfetaminy. Mężczyźni ci zostali zatrzymani. 20 i 41-latek usłyszeli zarzuty posiadania substancji odurzających. Grozi im kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności. 39-letni właściciel mieszkania usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków i handlu substancjami odurzającymi. Za ten czyn może spędzić za kratami nawet 10 lat. Sąd na wniosek prokuratury podjął decyzje o 3 miesięcznym areszcie dla 39-latka.