Porzucenie zwierzęcia przez właściciela to przestępstwo!
Policjantka wracając po służbie do domu zauważyła na jednej z widzewskich ulic błąkającego się, wystraszonego psa. Zatrzymała się, by pomóc zwierzęciu.
22 września 2022 roku policjantka Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi wracając ze służby do domu zauważyła na ulicy młodego błąkającego się psa. Zwierzę wyglądało na przerażone i wyraźnie zagubione. Miało jednak na sobie obrożę. Kobieta nie chciała pozostawić zwierzęcia na pastwę losu, podejrzewając, iż szczenię mogło uciec z niezabezpieczonej posesji i teraz nie potrafi odnaleźć drogi do domu. Zatrzymała się sprawdzając czy zwierzę nie ma żadnych obrażeń i czy przy obroży nie posiada „adresówki” z kontaktem do jego właściciela. Pies był wychudzony jednak wyglądał na zdrowego. Nie miał niestety żadnych informacji wskazujących do kogo należy. Postanowiła zapytać okolicznych mieszkańców czy nie widzieli zwierzęcia wcześniej i czy nie wiedzą czyją jest własnością. Niestety nikt psa nie znał. Dowiedziała się jednak, że widziany był tego dnia w towarzystwie dwóch osób, które prawdopodobnie go w tym miejscu porzuciły. Rozmówca wskazał też na leżący nieopodal kaganiec, który miały wraz z psem zostawić. Funkcjonariuszka mając podejrzenie, że mogło dojść do przestępstwa oraz w obawie o samotnie błąkającego się czworonoga wezwała na miejsce Animal Patrol Straży Miejskiej. Oczekując na przyjazd funkcjonariuszy napoiła i nakarmiła głodne zwierzę. Gdy strażnicy miejscy dojechali na miejsce przekazała im szczenię oraz swoje spostrzeżenia. Piesek trafił do schroniska gdzie miejmy nadzieję szybko odnajdzie kochającego właściciela.
Zgodnie z prawem porzucenie zwierzęcia przez właściciela, bądź przez inną osobę, pod której opieką zwierzę pozostaje jest jedną z form znęcania się nad zwierzętami. Za taki czyn grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.