Zachęcony powodzeniem, wrócił po kolejne łupy, teraz może trafić do więzienia na 10 lat
Policjanci z VIII Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi zatrzymali 33-latka, który w przestępczym celu dwukrotnie odwiedzał myjnię samochodową. Notowany w przeszłości mieszkaniec Łodzi usłyszał już zarzuty, w tym kradzieży z włamaniem za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.
Do pierwszej kradzieży doszło 1 października 2022 roku. Wówczas sprawca działając pod osłoną nocy ukradł zdemontowane urządzenie wrzutowe na monety, o wartości przekraczającej 5 tysięcy złotych. Zachęcony powodzeniem wrócił następnej nocy na tę samą myjnie, lecz tym razem uzbrojony w łom. Przy pomocy tego narzędzia usiłował włamać się do urządzenia wrzutowego, odginając jego obudowę. Bez powodzenia, wielokrotnie ponawiał próby, powodując przy tym znaczne uszkodzenia. Wartość strat oszacowana została na 5200 złotych. Celu jednak nie osiągnął, zarówno ze względu na istniejące zabezpieczenia automatu oraz alarm, którego dźwięk skutecznie go spłoszył. Policjanci na miejscu zdarzenia przeprowadzili oględziny, zabezpieczyli szereg śladów. Pomocne okazały się nagrania monitoringu, na których zarejestrowany był sposób działania sprawcy. Znając jego wizerunek mundurowi skupili się na ustaleniu personaliów i miejsca pobytu podejrzanego. Zaangażowanie i dobra znajomość środowiska przestępczego pozwoliła stróżom prawa na dotarcie do osoby odpowiedzialnej za te kradzieże. 12 października 2022 roku funkcjonariusze zapukali do drzwi mieszkania na łódzkiej dzielnicy Górna. Kompletnie zaskoczony 33-latek nie stawiał oporu, został zatrzymany. Za ostatnie czyny usłyszał zarzuty; kradzieży, kradzieży z włamaniem i uszkodzenia mienia, grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą śledczy z VIII Komisariatu Policji w Łodzi.
Katarzyna Zdanowska