Włamał się do pojazdu - wpadł w ręce mundurowych
Łódzcy policjanci zatrzymali 21-letniego włamywacza samochodowego. Podczas nocnego patrolu przyblokowych ulic stróże prawa zauważyli podejrzanie zachowującego się mężczyznę, który plądrował zaparkowane auto. Sprawca odpowie za kradzież z włamaniem, co zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 10.
25 marca 2023 roku funkcjonariusze z bałuckiego komisariatu patrolując po godzinie 2:00 ulicę Rzgowską zauważyli podejrzanie zachowującego się mężczyznę w zaparkowanym pojeździe. Gdy podjechali do chryslera osoba będąca na miejscu kierowcy na widok mundurowych przesiadła się zajmując siedzenie pasażera. W rozmowie z mundurowymi 21-latek tłumaczył, że jest to pożyczone auto od jego znajomego. Jednak mundurowi nie dali wiary tłumaczeniom mężczyzny. Ich uwagę zwrócił uszkodzony zamek w drzwiach oraz nieład panujący w pojeździe.
Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że właścicielem auta nie jest mężczyzna lecz kobieta mieszkająca nieopodal parkingu. Po chwili 21-latek zaczął nerwowo się zachowywać widząc, że wyszły na jaw jego wszystkie kłamstwa. Podejrzany przyznał się funkcjonariuszom, że włamał się do pojazdu chcąc go okraść. Policjanci poddali mężczyznę badaniu trzeźwości, które wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Podejrzany usłyszał od śledczych z VII Komisariatu Policji łódzkiej komendy zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem co zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności. Czynności w tej sprawie nadzorowane były przez Prokuraturę Rejonową Łódź- Górna. O dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd.
mł. asp. Kamila Sowińska