Internetowe "love story"
Łódzcy policjanci zatrzymali trzy osoby podejrzane o pobicie, kradzież oraz podżeganie do pobicia 20-letniego mieszkańca Sosnowca, który przyjechał do Łodzi spotkać się ze znajomą poznana na portalu społecznościowym
20-letni mieszkaniec Sosnowca poznał na jednym z portali społecznościowych dziewczynę z Łodzi. Ponieważ bardzo się polubili postanowił ją odwiedzić. Przyjechał do naszego miasta i zatrzymał się na kilka w dni w jej mieszkaniu na ul. Limanowskiego. 8 marca 2016 podjął decyzje o powrocie do Sosnowca. 21-latka zaproponowała, że wraz z dwójką swoich znajomych odprowadzi go na dworzec kolejowy. Gdy dotarli na miejsce okazało się, że kobieta musi już wracać i nie może poczekać, aż przyjedzie jego pociąg. Pozostawiła go jednak ze swoimi znajomymi. W pewnym momencie zadzwoniła do mieszkańca Sosnowca informując, iż ma on jej klucze, więc musi wrócić do jej mieszkania. Mężczyzna posłusznie wykonał tę prośbę i wraz z jej znajomymi wrócili na ulicę Limanowskiego. Gdy byli już przy kamienicy w której mieszkała 21-latka, mężczyzna został zaatakowany przez osoby, które wcześniej udawały, że się z nim przyjaźnią, odprowadziły na stację, a nawet czekały z nim na pociąg 21-latek uderzył go kilkukrotnie w twarz, a jego wspólniczka kopnęła w plecy. Pobity 20-latek chciał uciec, jednak agresor wciąż szedł za nim i bił go po twarz. W końcu dotarł do jednej z aptek, gdzie poprosił o wezwanie karetki i policji. Pracownicy pogotowia zabrali pobitego z urazem głowy do szpitala. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu II Komisariatu Policji w Łodzi. Policjanci ustalili, że „mózgiem” całego zdarzenia była koleżanka pokrzywdzonego. Kobieta nie chcąc kontynuować dalszej znajomości z nim poprosiła dwójkę swoich rówieśników, by go pobili. Śledczy odzyskali również telefon komórkowy należący do 20-latka, a który został mu skradziony, gdy podczas napaści wypadł mu z kieszeni. Cała trójka usłyszała już zarzuty. 21-letnia fanka portali społecznościowych odpowie za podżeganie do popełnienia przestępstwa za co może spędzić za kratami nawet 3 lata. Taka sama kara może grozić jej rówieśnikom, którzy zgodzili się wykonać jej plan. Ponadto mężczyzna usłyszy zarzut kradzieży telefonu.