25-letni wandal z zarzutami
Łódzcy policjanci zatrzymali 25-letniego Gruzina, który we wrześniu tego roku w odwecie za wyproszenie z Klubu, zniszczył jego wejście i wyposażenie oraz uszkodził dwa zaparkowane nieopodal auta. Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń, natomiast straty wycenione zostały na 50 tysięcy złotych. Sprawca usłyszał już zarzuty. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie miało miejsce 21 września 2023 roku. W tym dniu 25-latek za swoje agresywne zachowanie, został nad ranem po godzinie 4.00 wyproszony z jednego z klubów w centrum Łodzi. Niepogodzony z losem, podczas wyprowadzania z lokalu odgrażał się pracownikom ochrony, grożąc im pobiciem. Po kilku minutach wrócił, tym razem kierując samochodem, którym z premedytacją kilkakrotnie wjechał w drzwi i witryny boczne dyskoteki, niszcząc je i narażając na utratę życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu osoby tam stojące. Sprawca swoim bezmyślnym zachowaniem doprowadził również do uszkodzenia wyposażenia lokalu. Łączna wartość strat oszacowana została na 50 tysięcy złotych. Ponadto podczas wykonywania nerwowych manewrów, uderzył w dwa zaparkowane nieopodal samochody, powodując straty w wysokości 800 złotych i 3 tysięcy złotych.
Na miejscu intensywnie pracowali policjanci z grupy zdarzeniowej, z Wydziału Dochodzeniowo Śledczego śródmiejskiego Komisariatu oraz funkcjonariusze ruchu drogowego.Stróże prawa przeprowadzili szczegółowe oględziny, zabezpieczyli ślady kryminalistyczne, w tym zapisy z kamer monitoringu, rozpytali świadków. Odnaleźli porzuconego przez podejrzanego mercedesa, następnie dotarli do właściciela pojazdu, któremu jak się okazało podejrzany zabrał samochód bez jego zgody. Sprawcą okazał się 25-letni gruzin, który chcąc uniknąć odpowiedzialności, wkrótce po zdarzeniu wyjechał za granicę. Policjanci pracujący nad tą sprawą szczegółowo sprawdzali kolejne poszlaki dotyczące jego aktualnego miejsca pobytu. 29 listopada 2023 roku gdy tylko wrócił do Polski, został niezwłocznie zatrzymany.
Podejrzany usłyszał już szereg zarzutów, w tym, narażenia człowieka na niebezpieczeństwo, zaboru pojazdu, gróźb karalnych, oraz zniszczenie mienia, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 5. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą śledczy z I Komisariatu Policji w Łodzi.
Katarzyna Zdanowska