Zdradziły go ślady na śniegu
Policjanci idąc po śladach pozostawionych na śniegu dotarli do złodzieja, który włamał się do sklepu spożywczego na terenie Pabianic. Sprawcy grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
W nocy z 3 na 4 stycznia 2017 roku dyżurny pabianickiej komendy otrzymał zgłoszenie od pracowników ochrony o pękniętej szybie wystawowej w jednym ze sklepów przy ul. Jana Pawła II w Pabianicach. Interweniujący ochroniarze nie zastali nikogo na miejscu. Ujawnili za to świeże ślady na śniegu prowadzące w kierunku innego sklepu spożywczego przy ul. Orlej, w którym doszło do włamania. Złodziej po wybiciu szyby skradł dwie butelki alkoholu warte kilkadziesiąt złotych i oddalił się z miejsca zdarzenia. Sprawą zajęli się policjanci pionu kryminalnego. W zatrzymaniu włamywacza pomogły między innymi warunki atmosferyczne. Idąc przez prawie kilometr po śladach pozostawionych na świeżo napadanym śniegu dotarli do jednej z kamienic przy ul. Kopernika. Tam w jednym z mieszkań trwała libacja alkoholowa, do której dołączył 42 - latek wraz ze skradzionym wcześniej alkoholem. Mężczyzna, mając prawie 3 promile alkoholu w organizmie trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. 42-latek odpowie za usiłowanie włamania do sklepu przy ul. Jana Pawła II oraz włamanie do lokalu przy ul. Orlej. Sprawcy grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
