Informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci ustalili, iż osobą która kierowała audi w momencie kolizji na ulicy Kilińskiego w Łodzi

Nietrzeźwa uderzyła autem w sygnalizator a następnie dachowała pojazdem i uciekła wraz z pasażerem Policjanci ustalili, iż osobą która kierowała audi w momencie kolizji na ulicy Kilińskiego w Łodzi była najprawdopodobniej 41-letnia łodzianka. Badanie wykazało w jej organizmie 1,5 promila alkoholu.

20 marca 2016 roku po godzinie 5.00 nad ranem policjanci otrzymali sygnał o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w rejonie ulicy Kilińskiego przy ulicy Rewolucji. Z wstępnych ustaleń wynikało, że kierujący stracił panowanie nad pojazdem uderzył w sygnalizator świetlny a następnie dachował. Z audi 80 wyszły dwie osoby, który porzuciły auto i uciekły przed przyjazdem służb. Z relacji świadka wynikało, że od strony kierowcy wysiadała kobieta. Kiedy jedna załoga  podczas oględzin   zabezpieczała ślady kryminalistyczne, inni funkcjonariusze ustalali świadków i docierali do mężczyzny, na którego audi jest zarejestrowane. Okazało się, że aktualnie pojazd użytkuje jego córka zamieszkująca w innej części miasta. Pod wskazanym adresem nikt mundurowym nie chciał otworzyć drzwi. Dopiero wizja wejścia siłowego z pomocą strażaków skłoniła lokatorów do zmiany zdania. Policjanci zastali tam 41-letnią posiadaczkę audi 80, jej 35-letniego znajomego i 17-letniego kuzyna. Kobieta miała w organizmie 1,5 promila alkoholu natomiast jej partner blisko promil. Przyznała, że wracając z imprezy alkoholowej ona kierowała w momencie zdarzenia mimo, że była nietrzeźwa i nie posiada uprawnień. Sprawa będzie szczegółowo wyjaśniana. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Auto zabezpieczono do dalszych badań.

Powrót na górę strony