Okradł klasztor
Piotrkowscy policjanci zatrzymali włamywacza. Mężczyzna ukradł dwie skarbony z pieniędzmi na dożywianie dzieci z biednych rodzin. Za swoje zachowanie odpowie teraz przed sądem. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Do przestępstwa doszło 18 marca 2016 roku około godziny 13.20 w klasztorze w centrum Piotrkowa Trybunalskiego. Natychmiast po zgłoszeniu sprawy funkcjonariusze pojechali na miejsce zdarzenia. Jak się okazało całe zajście zostało zarejestrowane na monitoringu kościoła. Do świątyni wszedł młody mężczyzna i zaczął kopać nogami oraz uderzać rękoma w dwie metalowe skarbony przytwierdzone do ściany i zabezpieczone zamkami. Z uszkodzonymi przedmiotami wybiegł z budynku i wysypał całą ich zawartość. Zabrał pieniądze a uszkodzone skarbony porzucił przed świątynią. Ofiary zgromadzone w puszkach przeznaczone miały być na dożywianie dzieci z uboższych rodzin na terenie Piotrkowa Trybunalskiego. Policjanci bardzo dokładnie przeanalizowali zebrany w sprawie materiał dowodowy. Znajomość środowiska przestępczego szybko doprowadziła wywiadowców do mieszkania wytypowanego sprawcy. Okazało się, że 19-letni piotrkowianin nie spodziewał się wizyty stróżów prawa. Mężczyzna był pijany. Miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Noc spędził w policyjnym areszcie. W sobotę usłyszał zarzut. Za przestępstwo kradzieży z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Dzisiaj prokurator zdecyduje o środku zapobiegawczym dla podejrzanego. 19-latek był już wcześniej notowany za podobne przestępstwa.