Ratujmy serduszko maleńkiego Lucjanka
9-miesięczny maluch, to syn naszej koleżanki, pracownicy Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Narodziny upragnionego synka poprzedziła wiadomość, której żaden rodzic nie chce usłyszeć.
Martyna i Paweł dowiedzieli się, że ich dziecko ma wadę serca. Miejsce radości zajął strach. Lucek od przyjścia na świat walczy o każdą chwilę. Jego życie dopiero się zaczęło, a ma już za sobą operację, przygotowującą chłopca do dalszego leczenia. Lucuś dał radę, potem przyszła kolej na zabiegi cewnikowania serduszka i wstawienie stentu w aortę. Nie tak wyobrażamy sobie dzieciństwo. Rodzice Lucka robią wszystko, by ratować synka. Kiedy wyczerpały się możliwości w Polsce, szukali pomocy za granicą. Lekarze z kliniki w Genewie podejmą się operacji malutkiego serduszka, ale Martyna i Paweł muszą zebrać jak najszybciej MILION złotych. To nieosiągalna dla nich kwota. Nie zostawiajmy ich samych, każdy może wesprzeć walkę o życie maleńkiego Lucjanka. Dziękujemy każdemu kto postanowi pomóc Naszej koleżance w walce o kolejne uderzenie Lucusiowego serduszka.
Spieszmy się, Lucjanek ma mało czasu, jego serduszko bez operacji może przestać bić w każdej chwili!!!
Link do zbiórki: SIEPOMAGA