Rodzinna tradycja w mundurze – młody policjant o początkach kariery i pierwszych wyzwaniach
Posterunkowy Damian Barański od kwietnia 2024 roku pełni służbę w Policji, a od dwóch tygodni patroluje ulice w Wydziale Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Radomsku. Policja to dla niego nie tylko zawód, ale i rodzinna tradycja – jego tata był policjantem, a brat kontynuuje tę drogę. W rozmowie opowiada o procesie rekrutacji, szkoleniu policyjnym i emocjach towarzyszących pierwszym patrolom.
Co skłoniło do wyboru służby w policji? Czy była to decyzja pod wpływem impulsu, czy może długo przemyślany krok?
„Decyzja o wstąpieniu do policji była dla mnie naturalnym wyborem. To rodzinna tradycja – mój tata przez wiele lat pracował w policji i obecnie jest na emeryturze, a brat wciąż służy. Od najmłodszych lat obserwowałem ich pracę, słuchałem opowieści o służbie, wyzwaniach i odpowiedzialności, jaka wiąże się z tym zawodem. Nie była to więc decyzja pod wpływem impulsu, lecz świadomie przemyślany krok, który dojrzewał we mnie przez lata.”
Jak rozpoczęła się przygoda z rekrutacją? Jakie formalności trzeba było spełnić na samym początku?
„Moja przygoda z rekrutacją do policji zaczęła się od złożenia dokumentów w Komendzie Powiatowej Policji w Radomsku. Wszystkie formalności, takie jak formularz zgłoszeniowy, podanie czy inne wymagane dokumenty, dostarczyłem do Zespołu Kadr naszej komendy. To był pierwszy krok, który otworzył mi drogę do procesu rekrutacyjnego, pełnego wyzwań i oczekiwań.”
W trakcie rekrutacji odbywają się testy sprawnościowe. Jak przygotować się do tego etapu?
„Do testów sprawnościowych nie musiałem się specjalnie przygotowywać, ponieważ na co dzień jestem aktywny fizycznie. Regularnie, 3-4 razy w tygodniu, chodzę na siłownię, co pozwala mi utrzymać dobrą kondycję. Poza tym kilka lat temu trenowałem Muay Thai, sztuki walk, które nauczyły mnie nie tylko dyscypliny, ale też wytrzymałości i sprawności. Dzięki temu test sprawnościowy nie był dla mnie większym wyzwaniem – wręcz przeciwnie, potraktowałem go jako okazję do sprawdzenia swoich umiejętności.”
Testy psychologiczne to często temat, który budzi obawy kandydatów. Jak przebiegały w Twoim przypadku? Co było kluczowe w ich zaliczeniu?
"Jeśli chodzi o testy psychologiczne, to nie przygotowywałem się do nich jakoś szczególnie intensywnie. Przed podejściem do tego etapu, poczytałem trochę informacji w Internecie, głównie na forach, żeby wiedzieć, czego mogę się spodziewać. Byłem jednak zdania, że najważniejsze to być sobą i odpowiadać szczerze, bo przecież testy mają na celu ocenę naszych naturalnych predyspozycji, a nie umiejętności wyuczonych na szybko. Myślę, że właśnie takie podejście pomogło mi przejść przez ten etap bez większych trudności.”
W procesie rekrutacji znajduje się również rozmowa kwalifikacyjna. Jakie pytania zostały zadane w trakcie rozmowy? Jak się do niej przygotowywać?
"Rozmowa kwalifikacyjna odbyła się w budynku Oddziałów Prewencji Policji w Łodzi. W komisji zasiadali doświadczeni policjanci, co samo w sobie było stresujące, ale jednocześnie motywujące. Zadawano mi pytania związane z wiedzą ogólną o policji, na przykład kto jest obecnym Komendantem Głównym Policji czy jakie są najważniejsze daty w historii tej formacji. Oprócz tego komisja chciała poznać moje mocne i słabe strony, co pozwoliło im ocenić moje predyspozycje do służby. Do tej rozmowy przygotowałem się, przeglądając materiały o strukturze i funkcjonowaniu policji, ale najważniejsze było dla mnie zachowanie spokoju i bycie sobą.”
Czy podczas procesu rekrutacyjnego miałeś kontakt z innymi kandydatami? Jak wyglądała atmosfera wśród osób starających się o przyjęcie do policji?
„Podczas procesu rekrutacyjnego miałem okazję poznać wiele osób z różnych miast naszego województwa. Atmosfera wśród kandydatów była pozytywna – wszyscy dzielili się swoimi doświadczeniami i wspierali nawzajem. Z niektórymi osobami do dzisiaj utrzymuję kontakt, a kilka znajomości przerodziło się w prawdziwe przyjaźnie, które – jestem przekonany – przetrwają wiele lat.”
Jak długo trwa cały proces rekrutacji – od złożenia dokumentów do otrzymania informacji o przyjęciu?
„Pierwsze dokumenty złożyłem mniej więcej w połowie stycznia, a już w kwietniu otrzymałem informację o przyjęciu do służby. Cały proces rekrutacyjny, od złożenia dokumentów do decyzji końcowej, trwał więc około trzech miesięcy. To było intensywne, ale zarazem ekscytujące doświadczenie, które potwierdziło że warto było podjąć to wyzwanie.”
Co poczułeś w momencie, gdy dowiedziałeś się, że zostałeś przyjęty? Czy była to bardziej ulga, radość czy może coś innego?
„Informację o przyjęciu do policji otrzymałem pocztą. List z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi przyszedł na mój adres domowy. Pamiętam, że otwierając kopertę, czułem ogromne zaniepokojenie i napięcie. Z jednej strony miałem nadzieję, że się udało, a z drugiej – obawę, że mogło być inaczej. Gdy przeczytałem, że zostałem przyjęty, poczułem przede wszystkim ulgę i ogromną radość. To był moment, w którym zrozumiałem, że mój wysiłek i determinacja się opłaciły, a marzenie o służbie w policji stało się rzeczywistością.”
Po przyjęciu do służby zaczyna się szkolenie. Jak wyglądały pierwsze dni w szkole policyjnej? Czy było coś, co szczególnie zapadło w pamięć?
„Pierwsze dni po przyjęciu do służby spędziłem w Komendzie Powiatowej Policji w Radomsku, gdzie wykonywałem głównie pracę biurową. Był to etap wprowadzenia, zanim rozpoczęło się właściwe szkolenie. Później przyszedł czas na ślubowanie, która odbyło się na terenie Oddziałów Prewencji Policji w Łodzi. To był wyjątkowy moment, pełen emocji i dumy, zwłaszcza że na to wydarzenie przyjechała cała moja rodzina – mama, babcia i bliscy. Ich obecność dodawała mi otuchy i sprawiła, że ten dzień na długo zapadł mi w pamięć. Szkolenie podstawowe odbyłem w Akademii Policji w Szczytnie. Trwało 6,5 miesiąca i był to okres naprawdę intensywnej pracy i nauki. Dobrze wspominam ten czas, bo nauczyłem się nie tylko teorii, ale także praktycznych umiejętności, które są niezbędne w codziennej służbie. Był to moment, w którym jeszcze bardziej utwierdziłem się w przekonaniu, że wybrałem właściwą drogę."
Jakie rady masz dla osób, które chcą wstąpić do policji? Na co powinny zwrócić szczególną uwagę podczas rekrutacji?
„Dla osób, które chcą wstąpić do policji, mam jedną podstawową radę – warto dobrze przygotować się poszczególnych etapów. Przede wszystkim do testu sprawności fizycznej, bo tutaj regularne treningi mogą zrobić ogromną różnicę. Kolejnym ważnym elementem jest test wiedzy, do którego również można się przygotować. Dobra organizacja i systematyczność na pewno zwiększą szanse na powodzenie.”
Jak wyglądają te pierwsze dni twojej służby w Radomsku? Gdzie widzisz się za kilka lat?
„W Radomsku pracuję od dwóch tygodni i zostałem przydzielony do Wydziału Ruchu Drogowego. Obecnie skupiam się na nabieraniu doświadczenia od starszych koleżanek i kolegów, z którymi pełnię służbę. Każdy dyżur to nowe wyzwanie i możliwość nauki. Moim marzeniem jest praca w Wydziale Kryminalnym, ale na razie jednak skupiam się na obecnej pracy i na zdobywaniu cennego doświadczenia."
Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia.
- „Dziękuję”.
aspirant Dariusz Kaczmarek