Policjant czujny po służbie
Dzięki natychmiastowej reakcji policjanta po służbie, udało się zatrzymać kierującego, który miał w organizmie ponad 3,5 promila alkoholu. 29-letni amator mocnych trunków nie tylko kierował w stanie nietrzeźwości, ale również posiadał aktywne sądowe zakazy prowadzenia pojazdów.
Policjantem jest się zawsze. Ta dewiza przyświecała funkcjonariuszowi z I Komisariatu Policji łódzkiej komendy, który 25 maja 2025 roku ujął, w czasie wolnym od służby, nietrzeźwego kierującego. Kiedy stróż prawa jechał przez Gorzędów - miejscowość w powiecie radomszczaskim, na przejeździe kolejowym zauważył, że w stojącym po drugiej stronie samochodzie źle zamocowana tablica rejestracyjna może odpaść. Po przejeździe pociągu podjechał do kierującego, żeby go o tym poinformować i zauważył, że ten wydaje się zasypiać. Gdy podjął z nim rozmowę okazało się, że czuć było od niego alkohol, a kontakt logiczny jest bardzo utrudniony. Funkcjonariusz uniemożliwił mu dalszą jazdę i natychmiast wezwał na miejsce patrol z lokalnego komisariatu. Jak się okazało 29-latek miał w organizmie ponad 3,5 promila alkoholu, a po sprawdzeniu w policyjnych systemach mundurowi z Kamieńska i Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Radomsku ustalili jeszcze, że ma aktywne sądowe zakazy prowadzenia pojazdów.
Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji śródmiejskiego funkcjonariusza potencjalne niebezpieczeństwo dla innych uczestników ruchu zostało zażegnane. To wydarzenie pokazuje, że mundurowi, także po służbie, nie są obojętni i reagują na niebezpieczne sytuacje, których są świadkami.
mł. asp. Maksymilian Jasiak