Nie mają wolnego od reagowania na łamanie przepisów
Policjanci łódzkiego garnizonu nie ustają w eliminowaniu z drogi nietrzeźwych kierujących, nawet w czasie wolnym od służbowych obowiązków. Przykładem są sytuacje z ostatnich dni, kiedy to funkcjonariuszka z Komendy Powiatowej Policji w Brzezinach podczas urlopu w Gródku nad Dunajcem, odebrała kluczyki i wezwała policyjny patrol, nie dając możliwości na dalszą jazdę pijanemu kierowcy suzuki. Tak samo prawidłowo zareagował policjant z wydziału ruchu drogowego KWP w Łodzi, poza służbą, widząc na terenie powiatu brzezińskiego, jadącego środkiem jezdni cyklistę, jak się okazało z promilami w organizmie.
16 lipca 2025 roku, kwadrans po 20.00, do jednego ze sklepów, w którym zakupy robiła przebywająca na urlopie, asp. Agata Żuromska z KP w Brzezinach, wbiegł mężczyzna z informacją o nietrzeźwym kierowcy suzuki, który rozbija inne pojazdy. Policjantka zareagowała błyskawicznie. Wspólnie z innym świadkiem odebrała kluczyki nieodpowiedzialnemu kierowcy i wezwała policyjny patrol. Podejrzenia dotyczące stanu trzeźwości kierowcy potwierdziły się. Badanie wskazało, że ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie. 68-latek usłyszał już zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości, przestępstwa zagrożonego karą do 3 lat pozbawienia wolności. Odpowie także za kolizję, bo jak ustalili policjanci uderzył w słupek od ogrodzenia.
Kilka dni po tym zdarzeniu, 20 lipca, w godzinach wieczornych, drogą wojewódzką 704 w kierunku Brzezin, podróżował w czasie wolnym, sierż. Damian Domin, funkcjonariusz z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Łodzi. Jego niepokój wzbudził rowerzysta, który jechał środkiem jezdni, nie trzymając toru jazdy. Policjant udaremnił te niebezpieczne manewry, a wyczuwając od cyklisty silną alkoholową woń, o sytuacji poinformował oficera dyżurnego KP w Brzezinach. Rowerzysta był kompletnie pijany, miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Wobec 49-latka został skierowany wniosek do sądu o ukaranie. Jazda rowerem w stanie nietrzeźwości jest wykroczeniem, zagrożonym grzywną w wysokości 2 500 złotych.
Obydwie sytuacje tym razem zakończyły się tylko konsekwencjami prawnymi i finansowymi, ale nie zapominajmy, że nietrzeźwi kierujący to realne zagrożenie dla życia i zdrowia wszystkich uczestników ruchu drogowego. Każdy, kto decyduje się wsiąść za kierownicę po alkoholu, naraża nie tylko siebie, ale i innych na utratę zdrowia a nawet życia. Policjanci, także poza służbą reagują na zachowania niezgodne z prawem. Ty też możesz pomóc – nie bądź obojętny, jeśli widzisz, że ktoś nietrzeźwy zamierza prowadzić. Reaguj zanim dojdzie do tragedii !
Dagmara Mościńska