Zaczęło się od jazdy bez zapiętych pasów bezpieczeństwa a skończyło... na nocy spędzonej w policyjnym areszcie
Poważne konsekwencje prawne grożą zatrzymanemu przez łódzkich wywiadowców 29-latkowi, który kierując fordem popełnił kilka przestępstw. Zaczęło się od tego, że mężczyzna i jego pasażer nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa. W trakcie kontroli drogowej okazało się, że kierujący miał również aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów, posiadał przy sobie 17,5 gramów (brutto) mefedronu i kierował pojazdem będąc pod wpływem narkotyków.
W poniedziałek 4 sierpnia 2025 roku po godzinie 19:00 policjanci z Wydziału Patrolowo – Wywiadowczego łódzkiej komendy, zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę forda. Powodem kontroli było to, że zarówno kierujący, jak i jadący z nim pasażer nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa. Samochodem kierował 29-letni łodzianin. Za jazdę bez zapiętych pasów bezpieczeństwa i za przewożenie pasażera, który także nie miał zapiętych pasów, został pouczony przez stróżów prawa. 34- letni pasażer również usłyszał taką samą decyzję ze strony mundurowych za brak zapiętych pasów bezpieczeństwa podczas jazdy.
W trakcie kontroli drogowej okazało się jednak, że to nie wszystkie „grzechy” kierującego. Podczas legitymowania wyszło na jaw, że mężczyzna absolutnie nie powinien siadać za kierownicę samochodu, gdyż miał aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Ponadto stróże prawa wprawdzie ustalili, że kierowca był trzeźwy, ale w trakcie rozmowy z mężczyzną zauważyli jego dziwne zachowanie. W związku z tym został on poddany badaniu narkotestem, który wykazał w jego organizmie obecność narkotyków. Policjanci postanowili sprawdzić, czy w pojeździe nie ma niedozwolonych substancji. 29-latek widząc, że nie uniknie odpowiedzialności sam wyciągnął z kieszeni 17,5 gramów mefedronu.
Podejrzany usłyszał już zarzut posiadania narkotyków oraz kierowania pojazdem pod wpływem środków odurzających mimo zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów wydanego przez Sąd Rejonowy w Płocku. Decyzją Prokuratora, został objęty policyjnym dozorem.
Dalsze czynności w tej sprawie, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź – Bałuty, prowadzą śledczy z II Komisariatu Policji w Łodzi. Za popełnione przestępstwa mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
aspirant Kamila Sowińska