Wjechał z impetem na stację okazało się, że ma 3 dożywotnie zakazy, jest na podwójnym gazie i z narkotykami
Nawet do 7,5 roku więzienia grozi 37- latkowi, który najpierw wjechał na stację benzynową z poślizgiem, co zauważyli koluszkowscy policjanci ruchu drogowego. Jak się okazało mężczyzna działał w recydywie, miał 4 sądowe zakazy prowadzenia pojazdów, badanie jego stanu trzeźwości wykazało prawie 1,5 promila alkoholu oraz narkotyki w organizmie. Przy sobie miał mefedron. Został natychmiast zatrzymany i usłyszał już zarzuty. Tak nieodpowiedzialne zachowanie na drodze to największe niebezpieczeństwo.
28 października 2025 roku około godziny 19:00 koluszkowscy policjanci ruchu drogowego zauważyli jak na stację benzynową w Kruszowie w gminie Tuszyn wjeżdża z dużym impetem bmw. Samochód wpadł w niekontrolowany poślizg, natychmiast na takie zachowanie zareagowali policjanci. Kiedy zbliżyli się do kierującego okazało się, że zachowanie 37- latka budzi u mundurowych pewne podejrzenia. Jego badanie stanu trzeźwości wykazało prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci sprawdzili również czy jest on pod wpływem narkotyków co dało pozytywny wynik. Jak się okazało 37-latek miał 4 sądowe zakazy prowadzenia pojazdów, w tym trzy zakazy dożywotnie. W jego portfelu mundurowi znaleźli blisko 4 gramy mefedronu. Został natychmiast zatrzymany. Usłyszał zarzuty: kierowania w stanie nietrzeźwości i pod wpływem środków odurzających, niestosowanie się do orzeczonych zakazów sądowych oraz posiadanie narkotyków. Mężczyzna działał w warunkach recydywy, za co grozi zwiększony wymiar kary. Z te przestępstwa grozi 37-latkowi nawet do 7 i pół roku pozbawienia wolności.
asp. Aneta Kotynia

