Złodziej w rękach bałuckich policjantów
Kryminalni z II Komisariatu łódzkiej komendy, zatrzymali 34-latka, który odpowie za liczne kradzieże w sklepach. Łączna wartość skradzionego mienia została oszacowana na kwotę blisko 6000 złotych. Podejrzany usłyszał już zarzuty. Za kradzież grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5, z uwagi na fakt, iż działał w warunkach tzw. recydywy czeka go surowszy wymiar kary.
Kryminalni z II Komisariatu Policji w Łodzi, pracowali nad sprawami kradzieży sklepowych do których doszło od 15 listopada 2025 roku. Dobre rozpoznanie środowiska przestępczego oraz policyjna dociekliwość doprowadziły mundurowych na trop podejrzewanego. Policjanci dokładnie sprawdzili monitoring, który zarejestrował zachowanie złodzieja. Sprawcą okazał się 34-letni mieszkaniec Łodzi.
18 grudnia 2025 roku, kryminalni zauważyli na ulicy Chóralnej mężczyznę,którego wizerunek odpowiadał sprawcy. Natychmiast postanowili go zatrzymać. Podejrzewany, gdy tylko spostrzegł stróżów prawa zaczął uciekać. Na nic zdały się jego zamiary, gdyż po krótkim pościgu był w rękach policjantów.
W rozmowie z funkcjonariuszami przyznał się do kradzieży. Nie krył że przychodził do sklepu z zamiarem popełnienia przestępstwa. Jego łupem padły w głównej mierze szczoteczki elektryczne, który następnie sprzedawał - czyniąc sobie z tego dodatkowe źródło dochodu.
Podejrzany usłyszał już pięć zarzutów kradzieży o łącznej wartości bliskiej 6000 złotych. Takie przestępstwo zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Z uwagi na fakt, iż mężczyzna działał w warunkach recydywy czeka go surowszy wymiar kary.
aspirant Kamila Sowińska